(4/h) W tych okolicach występują już prawie wszystkie gatunki grzybów, ale jest ich jeszcze niewiele. Jeżeli nie spadnie deszcz, w tym rejonie grzybów nie będzie.
(10/h) Bardziej niż skromnie. podgrzybki, maślaki modrzewiowe, mglejarki, gołąbki, zajączki złotawe, gdzieniegdzie prawdziwek ale... Ale większość zbioru nadaje się jedynie do zrobienia przetworów mięsnych lecz bez dodatkowego zakupu mięsa: (( Te 10 szt/godzinę to już zdrowe. I wyrazy szacunku dla kierowcy samochodu Ford Fiesta koloru granatowego ELWL... (nie miałem aparatu wiec nie mogę bez dowodu podawać publicznie pełnego numeru) za uszanowanie Rezerwatu Jodłowego Łaznów. Jeździł jedynie po wydeptanych ścieżkach w rezerwacie nie wjeżdżając w same krzaki i drzewa i podczas krótkich postojów uparcie szukał w tym rezerwacie grzybów!
(15/h) Grzybobranie jak na jego skalę (60 km samochodem) zakończone klęską. Zwykle w tych lasach znajdowałem kilogramy grzybów, a tym razem ledwo nie pełne wiaderko. Mało podgrzybków, sporo borowików, praktycznie brak koźlarzy. Ale chyba idzie ku lepszemu...
(20/h) Sobotni wypad poranny, wła?ciwie same prawdziwki, niewiele podgrzybków, sybolicznie - 3 kurki. Co do prawdziwków, bardzo dużo, generalnie zdrowe.
(100/h) Wysp maślaków i zajączków, dodatkowo kilka prawdziwków, w sumie 3 kosze i cały dzień czyszczenia i przetwarzania. Pozdrawiam Grzybiarzy zwłaszcza tych zawistnych co krzywo patrzą i nie odpowiadają na dzień dobry w lesie.
(60/h) No jest zdecydowanie lepiej :) Godzina po pracy w lesie za miejscem pracy. Ponad 40 podgrzybków złotawych, jedna kurka (nie mam do nich szczęścia), dwa podgrzybki brunatne, 4 kanie, dwa piękne borowiki ceglastopore (nigdy ich jeszcze nie znalazłem, to są moje pierwsze egzemplarze) oraz 12 pięknie wyrośniętych i zdrowych borowików szlachetnych (ogólnie było ich mnóstwo ale duża ilość rozsypywała się zaraz po dotknięciu, prezentowały się jednak pięknie;]). Jest nadzieja że będzie jeszcze lepiej i to już niebawem.
(50/h) Sporo młodych zajączków - o dziwo zdrowych - aż mnie zaskoczyły! Ponadto dużo dorodnych kurek, młode koźlarki oraz kilka młodych prawdziwków i siniaków (piaskowców). podgrzybków jeszcze nie ma, ale i tak wypad udany. Wspomnę jeszcze o wysypie pieczarek polowych na łące i dużej ilości słodkich jeżyn w lesie :).
(150/h) Wypad do lasu będzie jutro, dziś natomiast zrobiłem mały obchód po starym jabłonnym sadzie, 200 m za domem, gdzie czasami coś się znajdzie, i było trochę pieczarek, w dużej większości zdrowych
(40/h) 1,5 godziny w wysokim lesie zaowocowało dość obfitym zbiorem. Gdybym tylko mógł być tam dłużej myślę, że w rubryczce stan znalazłaby się liczba 100, albo i więcej. Zdobycz to tylko i wyłącznie podgrzybek brunatny ( czarny łepek ), głównie młode egzemplarze i co ważne bez dodatków;)
(20/h) w końcu jest co zbierać do koszyka! mimo ze w lesie sucho udalo się znaleźć dwa okazałe prawdziwki, troche podgrzybków, zajączków i dużo pięknych kurek