(40/h) godzinny spacer (ok. 13) w zagajniku - ok maślaków (w tym 10 zdrowych), dwa czerwone łebki, dwa podgrzybki zajączki, ok. 10 sitarzy. a wcześniej ok. 9 w Gdyni spacer z psem przy Polance Redłowskiej - 30 kurek i jeden zajączek
(80/h) grzybów sporo, co najważniejsze wszystkie zdrowe, młode bez robaka, przewaga kurek, dwa borowiki, parę podgrzybków, jeden maślak i zajączki (słodkie takie;),
(10/h) po przejściu 10 km można powiedzieć że grzybów w lesie nie ma. Kilka prawdziwków, kilka podgrzybków - nowych nie ma. Znalezienie kurek nie należy do łatwych.
(15/h) w lesie troche sucho. Po 1,5 h zebiarania udało sie znalezc około 25 (prawdziwki, podgrzybki, kozaki czerwone i kilka maślaków). Wiekszosc młodych co daje nadzieje ze po deszczowym weekendzie moze bedzie wysyp. Ile by nie było zawsze przyjemnie jest pojsc na grzyby i czerpac z tego radosc pozdrawiam :)
(50/h) Maślaki, kozaczki i parę zajączków. Młodnik sosnowo-brzozowy na byłym polu PGR. W starych drzewostanach jescze pusto, choć pojawiają się już grzyby niejadalne. Ciągle pada więc powinno być niedługo lepiej.
(10/h) 3 borowiki, jeden duzy stary rydz, i troche kurek. Ogólnie przez ostatni tydzień nic się nie zmieniło i nadal prawie pustki. Mimo, że od 2 tygodni prawie codziennie pada i jest dosyć ciepło.