(50/h) faktycznie trzeba się nagalopować po lesie żeby coś znaleźć na 15 miescówek tylko w dwóch były grzyby - ale za to jakie:-))) piękne młode a duże prawdziwki i tylko co 7 z robalami - 5,50 kg prawusków, parę garści kurek, podgrzybki dla odmiany potwornie robaczywe 9 na 10 i kilka koźlarzy pozdrowienia dla roto1
(3/h) W lesie umiarkowanie wilgotno, tylko w miejscach nasłonecznionych sucho. W lesie brak jakichkolwiek grzybów. Efektem kilkugodzinnego spaceru to 10 kurek w jednym miejscu i tyle samo podrzybków (w tym połowa robaczywych) prawie w jednym miejscu i na pocieszenie młody, zdrowy prawdziwek przy drodze.
(8/h) Kilka prawdziwków, połowa robaczywa, jeden rydz, ok. 20 kolczaków, dwa maślaki. W lesie wilgotno, ale w miejscach nasłonecznionych ściółka nadal bardzo sucha. Grzybów niejadalnych b. mało.
(4/h) las w miejscu gdzie nasi żołnierze w 1944 roku przygotowywali sie do walki na przyczółku magnuszewskim. wciąż można znależć wykonane wtedy okopy. przy drodze zapuszczone pomniki upamietniajace tamte wydarzenia. smutno to oglądać.... teraz inni są COOL - historia sie zmienia....
(3/h) Las świerkowy, miejscami mieszany. Wilgotno, ściólka niewyschnięta, wyraźnie pachnie grzybami. Typowy las podgrzybkowy, sporadycznie można znleźć kurki, osaki, kozaki, prawdziwki, borowiki. 2 sezony temu, w czsie wysypu podgrzybków przez kolejne 4 tygodnie we dwie osoby przwozliśmy po ok. 6-8 kg grzybów.
(5/h) W lesie dość wilgotno, pachnie grzybami. Niewielka ilość kurki (pieprznik jadalny), brak występowania innych grzybów. W poprzednim sezonie występowały również podrzybki w niewielkiej ilości.
(5/h) Cieniutko - efektem 4-godzinnego spaceru jest 1 prawdziwek, 3 koźlarze oraz kilkanaście kurek. Przy czym wszystkie grzyby zebrane w dosłownie czterech miejscach
(40/h) Witam grzybiarzy. Dziś dużo lepiej. Około 2 kg kurek (różnej wielkości), 23 borowiki, 12 koźlarzy (różnych) i jeden piaskowiec modrzak-duży i zdrowy. Pozdrawiam. P. S. Szanowni grzybiarze-amatorzy UWAGA!!!! pojawiły się muchomory sromotnikowe.
(12/h) Czubajki kanie rosną corocznie na od dawna nieuprawianym polu pod lasem. Liczba 12 jest oszacowaniem circa-about, bowiem pole da się dokładnie obejść przez 15 minut - obeszliśmy tylko przydroże (ok. 5-10 minut) i zebraliśmy 6 pięknych sów.
(30/h) Witam grzybiarzy. Trochę popadało i cieniutko. Najwięcej koźlarzy (osiczaków), kilkanaście koźlarzy babka oraz kilkadziesiąt małych kurek. Pozdrawiam.
(50/h) Chyba ruszyło! 1,5 godzinny wypad przed pracą na patrol do lasu i szok - piękne młode prawdziwki i koźlarze czerwone. Niektóre zostawiłem bo dopiero co łeb ze ściółki wychyliły. Do tego 2 kanie, gołąbki, kurki i 1 podgrzybek. Strasznie żal było wychodzić z lasu, bo zajrzałem tylko w jedno miejsce, ale pojutrze ruszam do boju. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
(7/h) Jedynie kozaki czerwone, innych inności brak, sądziłam że będzie lepiej po obfitych opadach i tak ciepłych dniach. Grzybobranie od 18 i las przechodzony sto razy we wszystkie strony co widać po trawie, ale w okolicach Pruszkowa chyba trzeba jeszcze ze 3 tygodnie niestety poczekać.