Cztery miodówki, reszta to podgrzybki. Lasy sosnowe.
To było moje tegoroczne pożegnanie z grzybami. Piękny finał :) Grzyby małe i średnie. Występują w skupiskach po kilkanaście. Trzeba "trafić" las. Ja w tym roku miałem takie dwa i to wystarczyło. Każde z czterech grzybobrań udane, z tendencją rosnącą i to ostatnie było największe. Sporo innych grzybiarzy. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych zbiorów.