Krótki rekonesans w lesie wraz z mężem przy pięknej pogodzie zaowocował 10 podgrzybkami, 45 bagieniokami (miodówki w innych rejonach), 4 maślakami i 1 sarniakiem. Pierwszy raz w naszych lasach na Śląsku go znalazłam, wcześniej parę lat temu w lubuskiem było ich bardzo dużo. Młodych podgrzybków tylko dwa. Za to kapci i spleśniałych sporo. Jeszcze parę dni ma być ładnych, więc może coś wpadnie do koszyka. Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru życzę