Jak na zdjęciu :) lasy mieszane, iglaste i liściaste, stromo i płasko. Sucho i mokro...
W lesie mnóstwo maluchów, tydzień temu Sznupka i synowa przywlokły dosłownie 15 sztuk ledwo żywych grzybków. Dzisiaj ja ze Sznupką urwaliśmy się na piękny jesienny spacer w otulonej mgłą okolicy lasów Straceńsko-Lipnickich. I zimno i ciepło, i mokro u sucho, pachnie grzybnią w sposób oszałamiający, pojawiły się w liczbie mnogiej
muchomory czerwone zwiastujące jesień i potencjalny wysyp
borowików i
podgrzybków. Darz Bór :) Wam jak i nam :):)