Zwiedziłem niedzielnym rankiem lasy w mojej okolicy i po raz pierwszy znalazłem w nim prawdziwki :) dokładnie dwie sztuki, które najbardziej cieszyły. Poza tym do kosza wpadło 15 koźlarzy i około 300 kurek + około 200 sztuk lejkowca dętego. Ten ostatni też bardzo cieszy, bo udało mi się go znaleźć również po raz pierwszy w tym lesie! :) porównując do tego samego okresu rok wcześniej można mówić o wysypie - mam nadzieję poprawić wynik w najbliższy weekend :)