Praktycznie same podgrzybki, większość średnich i małych, choć i trochę dużych się trafiło. Plus kilka młodych prawdziwków. 80-90% grzybów zdrowych. W 2 i pół godziny uzbieraliśmy z żoną dwa kosze. Częstotliwość występowania różna - czasami szło się i 1-2 co kilka, kilkanaście metrów, a czasami w promieniu kilku metrów kilkanaście grzybów.