Dzisiaj pierwszy dzień jesieni no jak nie mogłem być na grzybkach. No i byłe niedaleko w Tarnawie. Pogoda piękna, ludzi w lesie zero ja i las. I tak trochę prawaczków, kozaczkó, podgrzybków wpadło do koszka. Ale dużą niespodziankę sprawił mi czerwony kozaczek baryłeczka pokażę go na zdjeciach. To zapraszam do oglądania. Pozdrawiam Wszystkich jesiennych grzybiarzy.