Dzisiaj wyjazd w kompletnie nowe tereny. Postanowiliśmy poszukać nowych miejsc bo nigdy nie ma na to czasu. Trafiliśmy na bardzo piękne miejsca. Polanki po zrębach, dębowe młodniki. Przy okazji do kosza wpadło 8
prawdziwków (wszystkie zdrowe) trochę
zajączków (tutaj przewaga robaczywych) oraz
opieńki. To był miło spędzony czas. Pozostaje jeszcze jeden wypad na
ceglasie i sezon trzeba będzie zakończyć.