Cześć Grzybnięci :) Udało się jeszcze w tym roku wyskoczyć na rekonesans do Olpucha. W lesie byliśmy 2,5 godziny. 7 km po lesie. Co do leśnych skarbów:
podgrzybki brunatne ~60 szt (drugie tyle robaczywych),
pieprzniki jadalne - 4 sztuki,
gąska zielonka - 3 sztuki, napotkane liczne gołąbki,
siedzunie sosnowe. W lesie przyjemnie. Cicho. Las już szykuje się do snu zimowego. Grzybiarzy w lesie sporo ale każdy co chwilę kucał za swoją "zdobyczą". Darz Grzyb :) Filmik z dzisiaj - https://youtu. be/swt6xSapI_w