Zatrzęsienie
podgrzybków,
czarne łebki, trawiaste i trochę
prawdziwków. Rosną wszędzie w lesie i nawet w formie dużych kolonii na wykoszonych polanach, dosłownie można je tam kosić kosą jak by takową ktoś miał, zbiera się je tak jak ziemniaki w czasie wykopków.
podgrzybki bez wypełniacza, natomiast większość
prawdziwków pozostawiłem w lesie. W dwie osoby zbieraliśmy około 3 godzin, efekt na fotce plus jedno wiadro poza kadrem. Oprócz grzybów to piękna wycieczka, ładna słoneczna pogoda, ciepło i nie spotkaliśmy w lesie przez cały pobyt nikogo.