Zdecydowałem się na wyjazd aż 120 km od domu, ponieważ chciałem poczuć grzybobranie jak za dawnych lat. Las sosnowy z mchem w ściółce - typowy dla
podgrzybków, których teraz rośnie ich rzeczywiście bardzo dużo. Większość to jeszcze młodzież, która w następnych kilku dniach przyniesie zbierającym wiele radości. W lesie sporo ludzi, wszyscy zadowolenie. Grzybobranie super dzięki sięganiu po informację właśnie z tego portalu.!