Wśród sosen wysokich, świerków szerokich, mchów zielonych, traw już położonych, paproci złocistych, igieł, szyszek, suchych gałęzi i kolorowych liści, w deszczu i słońcu rosną
podgrzybki małe, średnie i duże, brunatne i nad wyraz brunatne, grube i nad wyraz grube, piękne i oszołamiajaco piękne 😍 Las podzielony na elitarne dzielnice, bogate w grzyby i dzielnice biedy, gdzie grzybów brak. A ja po tych dzielnicach od półtorej miesiąca pięć dni w tygodniu wędruję 😊 Raport z ostatnich trzech dni: niedziela- 585 szt./2 osoby, poniedziałek-304 szt./ja, wtorek-221 szt./ja. Jutro do pracy... czwartek las😊