Szybka decyzja i 13.00 - 15.00 wypad do Puszczy Wkrzańskiej. Las przy drodze Tanowo - Dobieszczyn. Na każdym parkingu co najmniej po 10 samochodów. Wychodzący z lasu nieśli mniejsze i większe wiaderka pełne
podgrzybków. Zostawili i dla mnie. Na początek, przy drodze 2 maluśkie maślaczki. Moje
podgrzybki rosły w głębi sosnowego lasu. Najwięcej w paprociach. Na drodze były 2 skromne pniaczki z opieńkami. Jeszcze nie wierzę, że udało się tyle zebrać w poniedziałek i to w takich godzinach.