Po dwóch chłodnych nocach 4-6 stopni, kiedy wydawało się, że grzyby kończą się - niespodzianka. Dziś 160
prawdziwków, 50
kań i 110 rydzyków. Druga niespodzianka to mało ludzi w lesie. Trzecia - grzyby praktycznie wszystkie zdrowe, nawet te duże. Czas zbierania to 3 godzinki w dębinach, brzozach, świerkach i młodych zagajnikach.