Las mieszany, z przewagą jodły. Ludzi mnustwo. Podszycie z mchu jeszcze trzyma wilgoć, ale widać już ubytek wody w poszyciu, dla podtrzymania wysypu, deszcz niezbędny. Co do samych grzybów, nic się nie zmieniło. Około 150 szt. prawych, kilkanaście
ceglasi i
podgrzybki w ilościach nie do ogarnięcia, zarówno złotopore, zające jak pojawiające się wreszcie, te brązowe na grubych nóżkach. Pogoda super, las do spaceru idealny, tylko czasu niestety mało. Pozdrawiam