mi_1 - grzybobranie 18 sie 2019, niedziela

sezony 2019 0812-0818 SL dolnośląskie #29 (22 fot.) kujawsko-pomorskie #5 lubelskie #17 (5 fot.) łódzkie #22 (13 fot.) lubuskie #7 (6 fot.) małopolskie #65 (52 fot.) mazowieckie #23 (8 fot.) opolskie #5 (1 fot.) podkarpackie #17 (10 fot.) podlaskie #10 (5 fot.) pomorskie #12 (6 fot.) świętokrzyskie #22 (16 fot.) śląskie #93 (67 fot.) warmińsko-mazurskie #11 (4 fot.) wielkopolskie #19 (11 fot.) zachodniopomorskie #20 (12 fot.) woj. nieokreślone #12 (9 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Las bukowy i mieszany, z premedytacją szukałem prawie tylko na obrzeżach, szału nie ma, ale wynik i tak dość przyzwoity: 6 kozaków, 3 maślaki, 4 podgrzybki brunatne, 50 podgrzybków złotawych, 24 prawdziwki i 43 ceglastopore.
Znowu narzekam na brak czasu, sytuacja wczoraj była komiczna, bo pisałem doniesienie i nad nim zasnąłem. Po obudzeniu oczywiście stwierdziłem brak doniesienia, dlatego wrzucam z opóźnieniem. Miałem jechać do Świbia, ale w ostatniej chwili okazało się, że muszę wrócić przed obiadem, więc pojechałem tam, gdzie byliśmy ostatnio z Dzidkiem. Świbie wymaga całego dnia, bo połowa czasu idzie na tranzyt między miejscówkami. Poza tym dostałem zlecenie na grzyby, więc zaliczyłem grzybobranie parazawodowe, 6 godzin przyjemnego z pożytecznym. A żeby nie iść na łatwiznę, wybrałem opcję "skrajną", czyli bez zagłębiania w las. O dziwo, drugie kilkaset metrów obdarowało mnie fajnymi prawusami. Rzadko, ale regularnie schylałem się po kolejne. aż doszedłem do miejsca, gdzie Arturo miał bliskie spotkanie z dzikiem. To prawie koniec lasu, więc zawróciłem i już przez środek powoli szedłem do auta. Po drodze sporadycznie prawdziwki i ceglasie, widać nie wszędzie jest tak fajnie, jak było w czwartek, w końcu to niedziela, czyli po nawale długowekendowych grzybiarzy. Ale 4/5 kosza nazbierałem, jak by nie było - wyjazd komercyjny. W tym momencie dostałem cynk, że mogę jednak połazić dłużej, więc poszedłem na drugą stronę drogi, specjalnie dla Dzidka. Tam las inny, bardziej mieszany. Zaraz na początku znalazłem trzy małe czerwone kozaczki, ale nic więcej. Potem parę prawdziwków w jeżynach (!?). W końcu trafiłem na miejsce dziwne i jednocześnie fascynujące i zaskakujące. Na skraju lasu (jakżeby inaczej) buki, wysokie trawy, paprocie, koryto wyschniętego strumyka i w tym wszystkim śliczne kanie, prawusy-grubasy i... nic więcej. Może 200 m2. Najważniejsze, że wiem gdzie. Poza grzybami w lesie kuny, jeżyny i strzyżaki. Wszystko mocno absorbujące 😟 Reszta fotek w dopiskach.
sezony 2019 0812-0818 SL dolnośląskie #29 (22 fot.) kujawsko-pomorskie #5 lubelskie #17 (5 fot.) łódzkie #22 (13 fot.) lubuskie #7 (6 fot.) małopolskie #65 (52 fot.) mazowieckie #23 (8 fot.) opolskie #5 (1 fot.) podkarpackie #17 (10 fot.) podlaskie #10 (5 fot.) pomorskie #12 (6 fot.) świętokrzyskie #22 (16 fot.) śląskie #93 (67 fot.) warmińsko-mazurskie #11 (4 fot.) wielkopolskie #19 (11 fot.) zachodniopomorskie #20 (12 fot.) woj. nieokreślone #12 (9 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

mi_1 - grzybobranie 18 sie 2019, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji