Prawdziwki-32.
kozaki czerwone-15,
ceglasie-12,
podgrzybki-8,
kozaki babka-6 i
siedzuń sosnowy...
Nie wiem już co pisać, bo ciągle piszę to samo
prawdziwki, czerwone,
ceglasie.... i tak w kółko Macieju;-) Chodziłam dzisiaj po bukach i w myślach żegnałam się z tym niesamowitym sezonem. Grzybów jak na lekarstwo, pojedyncze
borowiki, średnio jeden na 20 minut. Poszłam na skraj lasu-nasłoneczniona polanka i widzę dwa brązowe kapelusze, schylam się, żeby odgarnąć liście do zdjęcia i kolejne trzy a miedzy nogami plączą sie cztery ślicznoty jakby mówiły... Też chcemy zapozować;-) Totalny obłęd:- P Takich miejsc było kilka, gdzie
prawdziwki rosły sobie rodzinkami jakby to był wrzesień a nie koniec października:- D Zobaczymy co przyniesie listopad... Pozdrawiam:-)