W lesie o 12:00. Trzeba isć daleko ok 4,5 km, grzybki jeszcze sa i pewnie będą. Wilgotno i ciepło, więc ppdgrzybki dopisują.
Prawusy-chyba końcówka.
Dzisiaj wyruszyliśmy o 12:00 do lasu. Tak bez ciśnienia, no bo juz swoje naciachane😁😊 Pierwszy las- po kilka prawych. Zapadla decyzja. Jedziemy we wczorajsze wrzosy i podgrzybkowe miejscówki. Generalnie w moim odczuciu dzisiaj słabiej ale bez tragedii. Wynik to 45 szt
prawdziwka (wszystkie zdrowe) i 8 kg
podgrzybka. W sumie to robiliśmy rowerowy obszerny przegląd naszszych wspaniałtych grzybowych lasów i przy okazji koszenie 😉 Efekt we dwóch ok 22 kg w 4 h. 😁😁😁 Na zdjeciu początek wyprawy i jeden z wielu ☝👍. Przejechane rowerami 15 km 😁☝