Spacerowo w lesie przez 1,5 godzinki. Warunki sprzyjają grzybkom, jak na tak późną porę (17-18.30) i tak po przejściu w ciągu dnia wielu zapewne grzybiarzy zebraliśmy z małżonkiem "spacerowy koszyk" grzybków. W koszyku znalazło się około 100
podgrzybków i 8
prawdziwków od małych po większe. W lesie coraz więcej czerwonych
muchomorów i co niestety dało się zauważyć coraz więcej śmieci pozostawionych przez "pseudo miłośników lasu". Na miejscu parkingowym stały jeszcze 4 auta do których wracali grzybiarze a po ich twarzach i dźwiganych wiaderkach zapełnionych do 3/4 wysokości widać było, że są zadowoleni. Zadowolona jestem i ja bo nie ma nic przyjemniejszego jak taki spacerek o lesie... Pozdrawiam grzybiarzy i miłośników lasu.