Mam tyle zaległych raportów, że nie wiem co zrobić. Napiszę krótko: dwa dni temu w okolicach Zawiercia same
maślaki można zbierać na setki, a potem 4 godziny szukania w zwykłym lesie i totalna pustka, wczoraj w Brennej (wjazd w las od ulicy Chrobaczy)-lipa 15 grzybów na 3 godziny chodzenia, wczoraj Kobiór-totalna pustka 12
podgrzybków na 3 godziny. No i dzisiaj:-) pogoń za pięknym marzeniem, czyli tym co opisał Andre:-). Czytałem doniesienia chciałem też zwariować z radości, rozbić bank..., ale nie trafiłem, aż tak. Tak naprawdę to chyba trafiłem właśnie w ten las bukowy z sosną... (czytający raport z Bochni Andre -wiedzą o co chodzi) w którym było przeciętnie, na początku jednak była tam miejscówka na jakieś 40
prawdziwków, rosły też piękne młode
ceglaki i świeży wysyp
podgrzybków brunatnych i dlatego nie próbowałem zmieniać miejsca. Dalej jednak nie było tak dobrze-pojedyncze
prawdziwki, potem długo nic i w lesie świerk, buk trafiłem na większą grupkę
prawdziwki i piękne
maślaki całkowicie czyste-zaskoczenie. Pod iglakami z mchem znalazłem trzecie miejsce, gdzie była masa młodzieży, ale niestety nie byłem tam pierwszy, gdzie się nie ruszyłem były pocięte nogi
prawdziwków, a pełno młodych białych kropeczek zostało w lesie (za małe żeby brać). Od tej pory była jakaś masakra przez resztę czasu widziałem już tylko skrawki grzybów i poprzewracane grzyby niejadalne, nie mogłem uwierzyć, że przeszedłem taki szmat drogi i już do końca nie znalazłem miejsca gdzie byłbym pierwszy, wszędzie już byłem spóźniony. Na koniec stoczyłem się nisko bo na samo dno wąwozu, no i wpadłem po kolana w błoto.. eh. Wygramoliłem się i trafiłem na pięć
prawdziwków z których każdy na oko ważył ponad kilo, średnica 25 cm, stare kapcie, ale fotki porobiłem dla hecy:-), obok kilka młodych do wzięcia. Na koniec mogę radośnie stwierdzić, że rekord był mój skromny- 95
prawdziwków, 56 ceglaczków, 54
maślaki, 52
podgrzybki, parę
kurek,
kanie zostały i to tyle:-). Specjalne pozdrowienia dla Andre, który mnie ostatni inspiruje swoimi szaleńczymi zbiorami:-). Pozdrawiam wszystkich, jest moc, mam wrażenie, że szykuje się mega wysyp wszystkiego!!