Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

piątek 19.LIP
Tomek G
doniesień: 891 / 43🏆
(0/h) Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy brak. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze gołąbki, ponurniki aksamitne i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. Nawet aż dwa pieprzniki jadalne tzw. kurki udało się znaleźć. Po ostatnich opadach deszczu w tym terenie można pojeść smacznych i grubych jagód. Trzeba cierpliwie poczekać na lepsze czasy i jeszcze dużo deszczu potrzebne aby coś solidnie ruszyło. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów.
środa 4.WRZ
Leśniczy&eM
doniesień: 228 / 8🏆
(1/h) Przedwczoraj taki, dzisiaj już taki 🧐
W Tychach i bliskiej okolicy na ten moment tylko żółciaki..
A tak na serio to od kiedy po "Tych" lasach krążę to takiej lipy nie widziałem, brak regularnych opadów i wysoka temperatura robią swoje.. Kiepsko to wygląda 🍄😔
dodaj grzybobranie
    • Dodzia 8 #180 · Jeszcze chwila, jeszcze moment i u Ciebie się pojawią 🥰 5.9 06:23
    • Marcin Sz. #46 · 🥵 5.9 06:39
    • Tatesi #73 · W kochłowicach też cieniutko. Rok temu o tej porze było eldorado. Pozdrawiam. 5.9 09:18
    • Emil.E. #314 · Dam dwie dychy💰 z te żółte "Tychy". 😋 5.9 11:06
    • Rufi 80 #85 · Dobre i żółciaki, pozdrawiam 5.9 11:44
    • Przem11o #52 · Miło, że kolega sprawdza. Ja na razie odpuściłem 5.9 12:45
    • tazok #329 · No bida panie, bida na nizinach aż piszczy 😔 5.9 14:25
    • Gucio #288 · Gratuluje. Zolciaki siarkowe lubią słońce, gorąco i nawet sucho choć może nie ekstremalnie długo Na tę chwilę pozostaje jazda w regiony wilgotne albo spacer nawet po suchych miejscach ale nowych w celu przejrzenia jaki jest tam las co później można wykorzystać jak będzie tam sporo wilgoci po burzach albo po prostu z tym łas jak się nie podoba to nie jeździć. Podejrzewam że co niektórzy grzybiarze znają więcej lasów nie tylko tych pobliskich tak jak np. Niszczu. 5.9 19:29
    • Luna_e #19 · Ten rok jgrzbowy jest inny 😞 Myślę ze będzie jeszcze co zbierać 🍄👍🙂Pozdrawiam 🙂 7.9 20:59
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 3.WRZ
kibic
doniesień: 14 / 1🏆
(0/h) Sucho i duszno w lesie. O grzybach można tylko pomarzyć. Wczoraj wieczorem przeglądałem portal i zobaczyłem doniesienia szczęśliwych grzybiarzy o "Amerykanach". I jeszcze w nocy mi się grzyby przyśniły. No to pojechałem. i "gucio" nie borowiki. Nic nie rośnie, tak sucho. Pozdrawiam. Nieszczęśliwy Kibic dodaj grzybobranie
    • Gucio #286 · Borowiki miejscami tak jak inne grzyby można znaleźć ale bardzo trudno bo rosną punktowo po miejscach wilgotnych a teraz nawet takich co są nawadniane przez zamglenia. A tak jak w Chrośla znowu koło jednego drzewa koźlarze a tak pusto. Sprobuj pojechać w takie miejsca choć tak naprawdę to Borowiki ciężko znaleźć nie robaczywe, prędzej te złotoborowiki wrzosowe.. A Gucia to czasem prędzej można spotkać tak jak mnie Manowa w Cybulicach 😀👀🍄🌲. Ja ten sezon mam taki sobie, gdybym cały czas jeździł na złotoborowiki wrzosowe to bym miał lepszy ale też myślę żeby znaleźć i inne miejsca i poznać ich potencjał. Czasem spacer nawet w suszę jest potrzebny aby poznać las i później gdy jest większy wysyp grzybów to nie popełnić błędu jadąc w lad który nie będzie obfitował w duże zbiory grzybów.. Życzę udanych kolejnych wypraw do lasu z pełnym koszem ślicznych grzybów. 3.9 20:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
Moris (bez logowania)
(0/h) W mojej okolicy brak deszczu praktycznie od kwietnia. Pola i sady muszą być nawadniane od maja, żeby coś urosło!!! Nie nawadniane uprawy usychają. Usychają nawet sady i drzewa na skraju lasu. Jest tragicznie. W mediach ostatnio dużo było o zalanej Warszawie i innych miejscach. U mnie nic nie chce popadać, a to kilkanaście kilometrów od miejsc, gdzie ostatnio po burzach stała woda. Słyszałem, że bliżej Garwolina można trafić prawdziwki i koźlarze (bo tam miejscami dolało) Na zdjęciu jeden z nie nawadnianych sadów.
2024.9.5 07:10
dodaj grzybobranie
    • Krzychu Grzybiarz #32 · Nawet w takich miejscach, gdzie spadło ponad 100 mm deszczu (jak u mnie), dalej panuje susza, szczególnie na lekkich glebach, tylko w cienistych miejscach są resztki wilgoci. Wysokie temperatury i słońce skutecznie "wysysają" wilgoć. Tylko wielodniowe opady ciągłe mogą poprawić sytuację. Grzyby występują punktowo (miejscami nawet obficie), co ciekawe, wcale niekoniecznie w najwilgotniejszych (na powierzchni gleby) miejscach, być może w głębi woda podsiąka, albo czerpią wilgoć z korzeni drzew (symbioza). 5.9 09:03
    • Rufi 80 #85 · Witaj w klubie bezdeszczowej krainie 5.9 11:44
    • Gucio #289 · Koło Ożarowa Mazowieckiego też podlewali pola, później tam nawet sporo popadało gdy i Warszawe chmury z deszczem nie ominęły. Ja dzisiaj byłem niedaleko Otwocka i przez miasto też przejeżdżałem. W Ostrowiku trochę grzybów można znaleźć więc nie jest tak do konca źle ale wszędzie jego w jakimś procecie brakuję, chyba najmniej teraz szczególnie koło Jeleniej Góry gdzieniegdzie w okolicach Warszawy czy nad morzem. Deszcz być może nawodni lasy niektóre w połowie września ale na poprawę sytuacji hydrologicznej trzeba będzie poczekać niestety Powodzenia w kolejnych wyprawach do lasu a z Otwocka wszędzie blisko, tylko trzeba się odważyć i poznać noweiejsca a do tego czasem nawet jak sucho to lepiej się przygotować na nowy sezon i wiedzieć gdzie warto jechać bo piękny las a gdzie nie bo ciężki do spacerów po nim i nie ma potencjału na wysyp grzybów bo i częściowo ogolocony z drzew 6.9 19:20
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
jacekasdf
doniesień: 31 / 1🏆
(7/h) Przeszedłem się po swoim i coś się pojawia. 2 prawdziwki, 2 kozaki, 3 suchogrzybki. Ale ostatnie wypady do lasów z dorobkiem zerowym. dodaj grzybobranie
wczoraj
Anik
doniesień: 120 / 6🏆
(5/h) Łączka między zagajnikami, stadko podstarzalych maślaków, ok 30 szt w jednym miejscu, innych grzybów nie spotkaliśmy a picxulsm na borowiki i kozaku czerwone: ( dodaj grzybobranie
    • Anik #120 · Zdjęcie mi się skasowało przy przesyłaniu🤦‍♀️ 7.9 15:58
    • Gucio #290 · Gratuluje i tego. Ja niedawno też byłem jak Kąty Goździejewskie i też znalazłem maślaki. Na koźlarze musisz udać się bardziej za Stanisławów, Jakubów, Siennice i tu bliżej od Siennicy pewnie w stronę Kolbieli. Podobno są ale nie w każdym lasku. Ja byłem też w Chrośla i wszędzie pustka a przy jednym drzewie żniwa koźlarzowe. 7.9 17:40
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Tomek G
doniesień: 934 / 43🏆
(5/h) Las duży sosnowy. W lesie sucho. Grzybiarzy brak. Gdzieniegdzie można znaleźć pojedyńcze złotoborowiki wysmukłe większość robaczywych. Piaskowce modrzaki pojedyńcze zdrowe. Sporadyczne można znaleźć pojedyńcze gołąbki, muchomory rdzawobrązowe, ponurniki aksamitne, tęgoskóry i purchawki i inne drobne grzybki niejadalne i nadrzewne. W lasach obowiązuje ekstremalne zagrożenie pożarowe trzeba uważać aby nie zaprószyć ognia. Od wtorku możliwa zmiana pogody na chlodniejszą i deszczową. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów. dodaj grzybobranie
wtorek 3.WRZ
Róża
doniesień: 4 / 1🏆
(0/h) Susza susza i jeszcze raz susza. Grzybów brak i nie zanosi się żeby w najbliższych dniach albo i nawet tygodniach coś miało się zmienić. Te wpisy po 200 grzybow na godzinę to chyba w najbardziej skrytych miejscach bo aż się oczom nie chce wierzyć przy takiej suszy żeby był gdzieś taki wysyp... dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #85 · Marne pocieszenie, u mnie też pustynia, pozdrawiam 3.9 21:37
    • Gucio #286 · W tym. miejscu powinno być trochę złotoborowików wrzosowych tylko bliżej linni kolejowej do Radomia. A jak tak sucho i wcześniej trochę osób tam zbierało grzyby to pewnie są ale punktowo miejscach wilgotnieszych może tam gdzie zamglenia osadzają wilgoć. Ja te okolice na razie odpuściłem sobie bo poszukuje innych miejscówek na grzyby ale trochę później. mpze ja też odwiedzę. 4.9 03:25
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 3.WRZ
Anik
doniesień: 118 / 6🏆
(0/h) W kilku miejscach w pięknym lesie nie ma absolutnie nic: ( dodaj grzybobranie
    • Anik #118 · Trafiliśmy tylko na kilka ususzonych gołabków... 4.9 07:47
    • Rufi 80 #85 · Susza, pustynia 4.9 11:53
    • Gucio #287 · Nie zawsze można trafić na dużą ilość grzybów. Ja dziś ponownie pusto w wiaderku bo pojechałem w region gdzie wcześniej było wilgotniej a teraz gorsza susza niż w okolicy Warszawy. Wyglada ma to że wysyp grzybów będzie najwcześniej w październiku. Wczesmiej jeśli grzybnia nie wyschnie to pokażą się znowu złotoborowiki wrzosowe. 4.9 13:28
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Gucio
doniesień: 282 / 19🏆
(17/h) 65 złotoborowiki wrzosowe, 5 koźlarz różnobarwny.. 4 godziny powolnego spaceru po lesie.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Dziś miałem jechać gdzie indziej ale trochę później wstałem więc postanowiłem przejrzeć lasy w kierunku Kolbieli. Z Pruszkows do Otwocka jest dobry dojazd, niestety z powrotem z okolic Ostrowika nie jest już za dobrze. bo trochę trzeba czekać ma najbliższy powrót a czasem mija przystanek może i przed czasem.. Te okolice jakby jeszcze w miarę wilgotne szczególnie w okolicy bagien, jakby torfowiska.. W miejsce na złotoborowiki wrzosowe trafiłem dość szybko choć tylko część lasu jest podobna do tych z innych lokalizacjii nie jest to dość rozległy las na nie, chyba że to tylko część takich lasów na nie w okolicy. Po drodze widać trochę jakby podobnych lasów a i wcześniej ktoś pisal gdzieś o wystepowaniu tych grzybów bliżej Karczewa czy Wiązowny.. W lesie na mie niestety już dość sucho i nawet bardziej niż w Cybulicach Małych a zdrowotność grzybów i ich ilość t też rochę mniejsza. W pobliskim lesie właśnie po terenie podmoklym i mchach jest sporo różnych koźlarzy různobarwnych.. Oprócz tych grzybów zauważyłem gołąbki różnego rodzaju, zaslonaki, muchomor czerwieniejący.. Może jakbym pojechał w bok od Kolbieli w stronę Mińska Mazowieckiego zbiór byłby bogatszy w koźlarze czerwone. Troche przeszłem też przez młode zagajniki w tych stronach ale nic specjalnego prócz muchomora czerwieniejącego nie spotkałem.. Jutro kolejny spacer po lesie choć taki upał może wykończyć a szczególnie jak się idzie w drodze powrotnej do sklepu do pobliskiej miejscowości i czeka na autobus.. Dobrze jest poznać nowe miejscówki, choć raczej będę chyba jeździł trochę w innym kierunku ale może gdzieś niedaleko i z lepszym dojazdem. Lasy w pobliżu drogi z Kolbieli do Warszawy są jednak godne uwagi i może kiedyś poznam je bliżej Rzakty czy Wiązowny gdzie jest lepszy dojazd.. dodaj grzybobranie
    • Gucio #289 · Złotoborowik wrzosowy. 6.9 16:31
    • Gucio #289 · Złotoborowik wrzosowy. 6.9 16:32
    • Gucio #289 · Borowik wrzosowiskowy 6.9 16:56
    • Gucio #289 · Widok kawałka lasu tuż przed tym miejscem. 6.9 16:57
    • Gucio #289 · Koźlarz chyba koźlarz różnobarwny. 6.9 16:57
    • Gucio #289 · A to las na koźlarze. 6.9 16:58
    • Gucio #289 · Borowik wrzosowy. 6.9 16:59
    • Kikuś #141 · Guciu, nasz dzielny Guciu, wykończą Cię te "powolne spacery po lesie"...
      Pozdrowienia😊 6.9 17:17
    • Tomek G #939 · Gratuluję zdobyczy amerykanów. Oby tak dalej. Pozdrawiam 6.9 18:02
    • Leśniczy&eM #245 · Guciu dobrze nazbierałeś 👍W takich suchych warunkach 65 sztuk to już spora ilość 👏🤗 6.9 18:16
    • K.A.L.E.T.N.I.K #459 · 🙋 witaj ale buszujesz i poznajesz nowe otoczenia leśne, ostatnio mi pisałeś żebym pojechał dalej za grzybem i że lasy w Kaletach ci się bardzo podobają to tak jak mnie😂, mam tu tyle lasów że do końca życia braknie mi czasu żeby wszędzie zabuszować, a jak spadną deszcze to grzyba będzie dużo i to wszędzie 😂, pozdrowionka i miłego łikendzionka🥳🌲🌧️🌧️🍄🌧️🌧️🌲 6.9 18:25
    • Gucio #289 · Dziękuję za miłe komentarze. Kikus jak już bliżej do 50 niż 40 to już niestety tyle sił już człowiek nie ma a ja szczerze mówiąc to widzę porównania. Przez 5 lat ostatnich przybyło mi consjmniej 15 -20 kilo, a wcześniej jeszcze można powiedzieć latałem nie tylko po grzybach ale w pracy.. Teraz muszę więc spacerować powoli a jak upał to musiałem się wzmocnić napojem niestety słodkim i gazowanym ale nie alkoholowym i coś jeszcze kupić do jedzenia i przez to w upale trzeba było do następnego ptzystanku iść. Dobrze że tam wiata była i to w stylu otwockim i niestety nie zauważyłem że przed czasem autobus śmignął i trzeba było czekać uważnie na następny.. Ja lubię ostatnio zwiedzać nowe lasy, czasem posługuje się jakaś podpowiedzia z internetu tak było i w tym przypadku. Raz się uda znaleźć a raz nie tak jak w przypadku Ojrzenia, dziś ktoś tam gdzieś je znalazł i być może ja byłem od tego miejsca Wcześniej byłem przyzwyczajony do tych lasów co zwykle do nich jeździłem a z 30 lat temu to praktycznie też byłem przywiazany do jednej okolicy Krakowian i Ojrzanowa a jedynym lasem innym byly okolice Starego i Nowego Polesia, dopiero trochę później doszedł las bliżej Sułkowic wtedy jeszcze młody i bez amerykanow, Cybulice Małe, i te blisko Pruszkowa czyli Nowa Wieś i tak później kolejne Topór na jagody, borówki i grzyby, Chrosla i kolejne lasy wlacznie z południową częścią Puszczy Kampinoskiej, lasami koło Szydłowa, Tułowic i tych co w tym sezonie. Zapaleniec warto a szczególnie jak wytną w pień Kalety tak jak praktycznie lasy koło Krakowian.. Zawsze można połączyć wypoczynek z spacerem nad morzem za złotakami wysmukłymi. Polaczycc też z umiarem trochę adrenaliny i te same grzyby ale poligonowe a tych też nie brakuje. Można też w Brennie przed misiem uciekać choć tam Rubik zaraz by go przegnał uroczym spojrzeniem a tam całą paleta naszych grzybów, może tylko podgrzybasow z ekstraklasy brak..😀👀🐻🍄🧺 6.9 19:04
    • AŻet #166 · Piękny zbiór z noweych terenów w tej suszy👍 6.9 20:23
    • tazok #330 · Imponujesz mi Guciu, jesteś obieżyświat nie do zdarcia,. A wrzosowe śliczne 6.9 21:05
    • Tineola_Libraria #4 · Nigdy jeszcze nie zbierałam muchomora czerwieniejącego, chyba parę razy widziałam, ale całkowitej pewności nie mam, znam tylko z atlasu, żaden doświadczony grzybiarz mi w terenie nie potwierdził, że dobrze tego grzyba rozpoznaję, a przecież to muchomor, więc trochę się obawiam pomyłki. Może mi ktoś potwierdzić, że wszystkie podobne trujące są od spodu białe, że jak czerwienieje, to na pewno jadalny? 6.9 21:45
    • tazok #330 · Do Tineola, nie ma takiej reguły. Żeby poznać tego pysznego muchomora, musisz mieć dobrego wprowadzającego. Takiego co pokaże charakterystyczne cechy, środowisko wokół, z kim mikoryzuje, jaką glebę preferuje itp itd. Gdybyś miała bliżej w Beskidy, moglibyśmy pomóc, bo niedługo będzie drugi rzut. 6.9 22:09
    • marioo455 #132 · to dobrze ze wypady urlopowe nie są bezgrzybowe, coś wpadnie i w oko, i do koszyka, mi to najczęściej do oka to strzyzaki wpadają, pozdrawiam 6.9 22:56
    • laska #65 · Gratki za solidny zbior w nowym miejscu 🤗! Widze ze podloze na amerykany wszedzie takie samo (;. Martwi mnie jednak ze zajmuja kolejne siedliska, jesliby mialyby wypierac nasze rodzime gatunki (?). 7.9 03:58
    • Gucio #289 · Naszych rodzimych gatunków nie wyprą a przynajmniej w lasach innego typu. Jak wszędzie mokro to i w Cybulicach Małych można uzbierać i zwykłych borowików czy także borowików sosnowych. Owszem kiedyś przy wybitnych zdolnościach wyszukania ich i takim roku można było tam znaleźć i z 200 sztuk co teraz może i przez to chyba jest niemożliwe. Jednak i tak nadal tam jak wilgotny rok można ich sporo znaleźć a zawsze można pojechać w normalne lasy i wtedy uzbierać ich i większe ilości np. w Świętokrzyskim gdzie raczej jeśli są to bardziej za Włoszczowa a nie w tych lasach koło Suchedniowa czy Cybulice Małe są fajnym miejscem chociaż ja czasem wolę zbierać i w innych spokojniejszych miejscach między innymi w powiecie piaseczyńskim choć w tym sezonie jeszcze tam nie byłem jak się one tam pokazały.. 7.9 06:10
    • Rufi 80 #85 · Gratulacje zbioru, chyba nikt tak nie podróżuje za grzybami jak Ty💪, pozdrawiam serdecznie 7.9 13:11
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
Pawcio
doniesień: 62 / 5🏆
(9/h) Wieczorny spacer po lesie zaowocował zebraniem 3 Amerykanów i 6 borowików szlachetnych, poza tym widziałem kilka muchomorów i 4 zgniłe prawdziwki, brakuje deszczu a i tak wychodzą z mchu młode prawdziwki, gdyby popadało będzie wysyp dodaj grzybobranie
    • Mel Grzibson #15 · Piękne. Deszczu…wody i będzie 💥 boom
      Gratulacje! 4.9 19:24
    • Gucio #287 · Nadzieja na opady deszczu jest ale do końca października za dużo ich nie widać. Cos fajnego jednak znalazłeś mimo braku ich. Gratuluje. Teraz każdy grzyb znaleziony cieszy nawet te tylko do fotografii a te wyglądają na niezamieszkałe oprócz tych samych kapeluszy. 4.9 19:33
    • Tomek G #938 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Najważniejsze że coś rośnie. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 4.9 20:54
    • Rufi 80 #85 · Brak deszczu, ale cosik znalazłeś, pozdrawiam 4.9 20:54
    • Pawcio #62 · amerykańce były zdrowe, a z borowików zostały wykrojki z 4 łebków, nogi zaczerwione mocno a grzybki niby młode i twarde 4.9 21:51
    • Dodzia 8 #180 · Będzie wysyp, będzie 😊, a i deszczu trochę spadnie. Byleby temperatura za mocno w nocy nie spadła. 5.9 06:30
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Szon
doniesień: 30 / 3🏆
(30/h) Powiat wołomiński ma to do siebie, że pomimo suszy wydaje sie co roku chojnie darzyć. Tym razem postanowiłem i ja skorzystać. Padło na Poświętne, skąd spływało ostatnio trochę doniesień. Wytypowałem parę miejsc i w drogę. Trafilem tylko za pierwszym razem, ale w zupełności mi to wystarczało - bo odkryłem bardzo solidną miejscówkę prawdziwkową. W niewielkim zagajniku - kilkadziesiąt borowików szlachetnych. Parę dni temu byłoby eldorado, dzisiaj niestety egzemplarze w większości przesuszone i przerośnięte - ale radość z trafionego strzału niesamowita!
... szerzej o tym grzybobraniu ... Oprócz prawdziwków - mrowie koźlarzy, ale wiekszosc w stanie agonalnym, wiec raczej nie zbierałem. Prawdziwki w lepszym stanie, ale niewiele - zdrowotność niska, przy obróbce odejdzie zapewne z 90% kosza. A póki co siadam do Google Maps i patrze gdzie uderzyć ze zwiadem w następnej kolejności! dodaj grzybobranie
    • Szon #30 · Widok który każdemu mazowieckiemu grzybiarzowi od razu przyśpiesza tętno. Szósty zmysł nie zawiódł, były tu prawdziwki. 7.9 10:13
    • Szon #30 · Duzo okazów zastanych niestety w takim stadium 7.9 10:14
    • Dodzia 8 #180 · Zbiór solidny, gratuluję🥰 7.9 11:31
    • pajk #56 · Gratki za borowikowe łowy👏 7.9 12:41
    • Gucio #290 · Gratuluje. Super, widać że las zasila rosa i teraz głównie najwięcej grzybów w takich lub przynajmniej bardziej zacienionych miejscach po mniejszych lasach. 7.9 14:13
    • Tomek G #940 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby tak dalej. Pozdrawiam 7.9 17:20
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
jm
doniesień: 155 / 2🏆
(0/h) Krótko i na temat. Nic. Pozdrowienia. dodaj grzybobranie
    • Marcin Sz. #46 · Sezon katastrofa 👎🍄 6.9 18:33
    • K.A.L.E.T.N.I.K #459 · 🙋 jeszcze trochę poczekamy i potem pełne lasy grzibów bydą a w lesie być dziennie to czysta przyjemność ale takie szmory z podgrzybasów to bym zezarł własnie teraz 🤤😂, pozdrowionka 6.9 18:47
    • rainy3 #141 · Trzeba jeszcze trochę poczekać. Rano w lesie już jest całkiem przyjemnie. 7.9 06:43
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 4.WRZ
jm
doniesień: 154 / 2🏆
(0/h) Dzień dobry. Pochodziłem 1,5 h po lesie i totalny nul. Tragedia. Trzeba ze 2 dni jakiejś potężnej burzy, żeby nawodnić lasy. Fajnie się mają
koledzy z Brennej, bo tam przynajmniej potoki górskie nawadniają. Ale nie narzekam, przyjdą lepsze czasy dla nas Hanysów nizinnych :).
Pozdrowionka i duuuużych zbiorów.
dodaj grzybobranie
    • lp100 #26 · Z tymi potokami, to jest tak, że są po nich ślady. Ale to nie potoki tym razem, tylko jeden zeszłotygodniowy deszczowy dzień nas uratował + niższe temperatury w górach. Padało w pasie Cieszyn - Bielsko - Beskid Mały. I tu sypnęło ceglasiami, trochę, gdzieniegdzie, prawdziwkami. Gdyby nie to, byłoby takie samo bezgrzybie. Potoki jednak z roku na rok coraz skromniejsze, wpływa na to wzrost średnich temperatur - większa ewapotranspiracja i zmniejszona infiltracja przez wyschniętą skorupę wierzchniej warstwy ziemi, wycinanie lasów całymi stokami i to bez odnowień, wycinanie drzewostanów wzdłuż dolin i wokół źródlisk, brak pasów zagęszczeń i zakrzewień wewnątrz kompleksów leśnych, co przy otwarciu drzewostanu na rębni powoduje przesuszanie całych stoków. Niby jesteś w środku starego bukowego lasu, a czujesz jak ciepłe powietrze przez niego przepływa bez przeszkód mimo tego, że żadnego silnego wiatru nie ma. Nie wiem dlaczego wzdłuż dróg, granic działów leśnych różnowiekowych drzewostanów czy na lizjerze lasu są niszczone zakrzewienia, zbiorowiska okrajkowe i oszyjkowe? Lasy są przesuszone także dlatego, że gospodarki leśnej nie przystosowuje się do zmian klimatycznych. I w tym, i w zeszłym roku, wcale tak mało nie padało. Nie było długich okresów bezdeszczowych. A grzybów nie ma i las jest suchy. To efekt zmian klimatu. 26 dni upalnych w roku, kiedy 20 lat temu było ich 6... Niestety zamiast w tych warunkach wzmacniać rolę ochronną lasu, zwiększamy pozyskanie drewna, np. do palenia nim w kotłach i kominkach... 4.9 19:33
    • Tomek G #938 · Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Susza straszna i dużo pożarów lasów. Pozdrawiam 4.9 20:54
    • Rufi 80 #85 · Nie pamiętam kiedy byłem w lesie, katastrofa 4.9 20:55
    • Marcin Sz. #46 · W lesie jestem często, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz znalazłem jakiegoś grzybka 👎 5.9 06:43
    • lp100 #26 · Panie Marcienie, to przyznam, że jestem w szoku, jednak myślałem, że tam w Pana okolicy powinno coś rosnąć... Dramat! 5.9 08:06
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 3.WRZ
Gucio
doniesień: 279 / 19🏆
(10/h) Milion pięćset sto dziewięćset ale strzyżaków jelenich a tak na poważnie maślaki różnego rodzaju -48 sztuk,, głównie maślaki modrzewiowe., 3 kapelusze prawdziwków.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Dziś trochę poszukiwania miejscówki na złotoborowiki wrzosowe a i też na inne grzyby. Las raczej suchy ale miejscami po ścieżkach, mchach, trawach wilgotny i niestety tylko miejscami mi się podobał.. Do lasu wchodziłem koło Pustelnika ale koło Kątów Gozdziejewsich drugich natrafiłem na jeden z rodzaji maślaka i też pare sztuk zostało w lesie z powodu zasiedlenia w rurkach bo w trzonie były zdrowe. Później trochę się zniechecilem i przeszłem na drugą stronę drogi i akurat natrafiłem na grupe sporych dębów osłoniętych trochę tylko sosnami i osina i koło nich zauważyłem nawet sporo prawdziwków ale też dwa dziwe grzyby ciemniejscym dziwnie kapeluszem i też dziwnie pachnącym.. Później znowu kontynuowałem już spacer po lesie z tej pierwszej strony i pośród zarosnietego jeżynami lau była luzniejsza przestrzeń z modrzewiami i mchem a tam dozbieralem maślaków żółtych. Złotoborowików wrzosowych nie spotkałem ale bardziej liczyłem już na różne koźlarze i może też jakieś kurki a i tak na zrobienie jakiś zdjęć innych grzybów a także na poznanie nowych miejsc na różne grzyby. maślaków żółtych niby niespecjalnie lubię choc smakują tak jak inne maślaki a przy tym bezgrzybiu to i to dobre. Oprócz wymienionych grzybów zauważyłem gołąbki różnego rodzaju, muchomor czerwieniejący, suchogrzybek złotopory, ponurnik aksamitny, rycerzyk czerwonozłoty, maślaczek pieprzowy i inne drobne grzyby.. dodaj grzybobranie
    • Gucio #286 · A to drugi kolaż zdjęć z dzisiejszego zbioru. 3.9 14:22
    • Gucio #286 · A to ten dziwny grzyb. Został pokrojony w lesie. Miałem zostawić kapelusz tego grzyba bo reszta była delikatnie robaczywa ale mając wątpliwości wolałem nie psuć sobie potrawy. Trxon wyglądał jak u zwykłego prawdziwka ale kapelusz i zapach dziwny. Najpierw pomyślałem o gorzkoborowiku ale zapomniałam że inny ma trzon. 3.9 14:26
    • Jacek B #28 · Maślaki do jajecznicy jak znalazł! Gratki, pozdrawiam👌👌 3.9 14:33
    • Gucio #286 · A to też grzyb o podobnym zapachu do tego poprzedniego i też robaczywy. ale kolor już trochę inny. 3.9 14:35
    • Gucio #286 · Maślak modrzewiowy. 3.9 14:36
    • Gucio #286 · A to cały moj skromny zbiór. 3.9 15:09
    • Majeczka #87 · Witam gratuluję dobre i to u nas jest sporo borowika ale mnóstwo z lokatorem. życzę deszczu i udanych zbiorów. Pozdrawiam. 3.9 16:37
    • Gucio #286 · Maślanka., w tych lasach sporo jej jest. A strzyżaki jelenie po prostu masakra z poczatku co chwila łapałem je bo kręciły się po ubraniu i twarzy. Pozniej jak zrobiło się juz gorąco t i je trochę wyłapałem to gdy przebrałem się w nne ciichy to musiałem najpierw strzepnac je z podkoszulki i całego ciała bo wszędzie było jej pełno. Maślaków kilka odeszła w trakcie czyszczenia ale te maślaki żółte wszystkie zdrowe. 3.9 16:58
    • Tomek G #938 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny zapoznane i sprawdzone a i coś udało się znaleźć. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 3.9 17:16
    • Krzychu Grzybiarz #32 · Ten na pierwszym zdjęciu to wygląda trochę jak stary borowik ciemnobrązowy, ale by je tak daleko na północ wyniosło? Poza tym chyba ładniej pachną (nie spotkałem osobiście). Pewnie jednak inny gatunek "borowikopodobny". 3.9 17:27
    • Krzychu Grzybiarz #32 · A ten drugi to wygląda już na borowika szlachetnego, zmieniony zapach może wynikać z panujących warunków, psują się w tym upale. 3.9 17:31
    • whispi #203 · Zupa z maślaków mniam 🙂 3.9 18:00
    • Gucio #286 · Mogłem zrobić zdjęcie trzonu i pod kapeluszem. Mozr to być i jakiś jadalny borowik ale trochę dziwny ten kolor i zapach. W każdym bądź razie i tak czesciowo robaczywy i tylko wykroiki by zostały. Te grzyby były stosunkowo młode i rosły na polu zarośniętym przez drzewa o żyźniejszej glebie bardziej glinoastej. W Ojrzanowie też jest kawałek takiego pola a i w innych rejonach kraju pewnie też są takie bogate w grzyby miejsca. Ja to trochę podejrzewam że to mogą być zmiany w wyglądzie grzyba związane z nawozami sztucznymi a w zasadzie z przekroczeniem ich norm lub też wynik symbiozy grzyba z innymi drzewami oprócz dębu.. Może to być też jakiś jeszcze nie odkryty rodzaj grzyba symbiozujacego z innymi drzewami.. Dziękuję za miłe komentarze 3.9 18:01
    • Rufi 80 #85 · Zbiór słaby nie słaby, ale maślaki wpadły, pozdrawiam 3.9 18:48
    • Krzychu Grzybiarz #32 · Może to nietypowo ubarwiony usiatek, ale wtedy miałby raczej przyjemny zapach. 3.9 19:42
    • tazok #329 · 👌👌 Gratki 👌👌 3.9 21:09
    • Villain #271 · Ja się pytam, kiedy miód, bo jest taka Pasieka Gucio :) 3.9 22:44
    • Gucio #286 · Na razieiofu nie będzie bo susza a pszczoły na grzybach na urlopie. W grudniu po południu może będzie jesli nie będzie wtedy wysypu grzybów.😀👀😅🍄🐝🧺. Z tym urlopem chyba mie potrzebnie zmieniałem bo hrzybowo oprócz zlotoborowików wrzosowych to być może zrobi się jak w zeszłym roku dopiero w listopadzie.. 4.9 03:18
    • Nina #140 · Grzyby odbiją - chyba dopiero w październiku i listopadzie 🤓.
      A strzyżaki - istne przekleństwo 🤬. 4.9 07:19
    • Anik #118 · Gucio to i tak nieźle, maślaczki ładne 👍 4.9 11:50
    • marioo455 #132 · Z strzyżakami to istne utrapienie, coś w Twoich lasach widać w lesie, w takich warunkach identyfikacja grzybów bywa problematyczna, nie wspominając że możemy trafić na coś naprawdę rzadkiego, życzę poprawy aury, pozdrawiam 4.9 12:03
    • RoStrze #118 · Kolejny dzień - kolejna Twoja wyprawa w nieznane lasy👍 Z tego, co piszesz pewnie nie za prędko znów go odwiedzisz. Najbardziej w lesie nie lubię właśnie jeżyn- paskudne rośliny, chociaż owoce smaczne. Twoje znalezisko to może być borowik zaatakowany przez jakiś inny grzyb (pelśń? - kojarzy się trochę z tak wyglądającymi podgrzybkami jesienią), ale być może to rzeczywiście jakiś rzadki borowikowaty? 🤔 Gratuluję maślaków - zupa z nich smakowita 😋 Kolejny las na Twojej mapie 😁 Pozdrawiam 🙂 6.9 12:14
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
jamro
doniesień: 35
(4/h) Witam mimo warunków jakie panują no trzeba zaglądnąć w las niema to tamto jak to jeden pan w serialu mówił. Na samym początku znalazłem prawdziwka nadzieja była ale krótka w sumie 2 szt drugi pozostał w lesie, ceglastopore 8 szt, 1 koźlarz grabowy pozostał bo już staruszek, 1 maślak, ok 20 szt podgrzybek czerwonawy większość zasiedlona i koźlarz pomarańczowożółty którego zostawiłem w niedziele do podrosnięcia. Niejadalnych bardzo mało bez komentarza dalszego. dodaj grzybobranie
    • jamro #36 · ten prawy pozostał bo za dużo w nim dodatku mięsnego 6.9 13:30
    • jamro #36 · grabowy został 6.9 13:32
    • jamro #36 · ceglasie zmolestowane przez żuczki i ślimaki 6.9 13:35
    • jamro #36 · ceglak 6.9 13:37
    • jamro #36 · koźlarz pozostawiony od niedzieli wyrósł 6.9 13:39
    • jamro #36 · podgrzybek czerwonawy 6.9 13:40
    • jamro #36 · maślaczek 6.9 13:42
    • jamro #36 · rodzinka łabędzi na stawach na zdjęciu tylko 4 młode ale w sumie 6 młodziaków 2 nie chciały pozować i czmychły do wody 6.9 13:46
    • jamro #36 · mini zbiór poszedł w inne ręce i też ktoś zadowolony 6.9 13:49
    • tazok #330 · Jamro, borowik co prawda solista, ale trafił ci się przepiękny model. Pewnie było,, łał,, i tętno podskoczyło 😊👍👍 6.9 13:52
    • Tomek G #939 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane a i coś udało się znaleźć. Oby popadało a będzie jeszcze więcej grzybów. Pozdrawiam 6.9 18:01
    • Leśniczy&eM #245 · A pewnie że tak, zaglądać trzeba choćby dla świeżego luftu 😁 Miejmy nadzieję na lepsze zbiory w październiku 🤔😉 6.9 18:19
    • Duet #151 · Borowiczek mega cudnej urody, taki atlasikowy😍 6.9 18:42
    • Gucio #289 · Gratuluje. Super, trochę grzybów fajnych znalazłeś i też zauważyłeś. Warto czasem poszukać też grzybów w innym miejscu choć co prawda szczególnie na południu Polski c tych mniej więcej okolicach jest o nie pewnie dość trudno. Jednak i tu pewnie przynajmniej można liczyć ma złotoborowiki wrzosowe. 7.9 06:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 3.WRZ
lp100
doniesień: 26 / 4🏆
(15/h) Jak to mawiał klasyk... grzyby są, a nawet nie ma. 42 Prawdziwki, 6 ceglasi (co piąty do kosza), 3 kurki, 1 ładny podgrzybek brunatny. Las bukowy, miejscami + jodła i świerk. W dolinach, szczególnie wilgotnych i cienistych są ceglasie i to dużo, ja w zasadzie ich nie zbieram, więc generalnie prawie wszystkie zostały. Nisko i średnio wysoko prawdziwków są pojedyncze sztuki (znalazłem 2). Brak kurek w miejscach wilgotnych, gdzie zawsze były. Brak kolczaków, gołąbków, mleczajów, gdzieniegdzie muchomory twardawe i plamiste. Prawdziwki tylko wysoko w górach i tylko w wyjątkowych miejscach, za to można znaleźć kolonie po 15 sztuk. Brak rokowań bez deszczu, to było wyjątkowe tchnienie w miejscach przez które przeszedł wąskim pasem deszcz w zeszłym tygodniu. dodaj grzybobranie
    • Tomek G #938 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych i pełnego koszyka. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 3.9 17:15
    • Gucio #286 · Gratuluje. Super, bardzodobry zbiór na te warunki atmosferyczne. W górach większą szansa na opady deszczu a i mgly może częściej się snują. Na terenach wyżej położonych może też tak ludzie jeszcze nie wyzbierali. Ja podziwiam takich grzybiarzy gorskich bo do takich spacerow potrzeba dużo siły a i odwag także przed spotkaniem np. z misiem. 3.9 19:43
    • lp100 #26 · Gucio, dzięki, słuszna uwaga, mam w Rycerce takie miejsce na kurki, gdzie nikt nie łazi, że mam zawsze stracha. Zawsze też, jakiś zwirz, musi mnie tam nastraszyć - z tych co do tej pory widziałem to jelenie i jelonki. Wielu jednak nie widziałem, a cichy szmer w jakim znikały leśnej młodnikowej gęstwinie nie wskazywał na jeleniowate. I mam podejrzenia, że jak są spore poodsuwane głazy, rozdrapane stare pniaki lub butwiejące kłody, to tam miś buszował. To nie wygląda na buchtowisko dzika, rozdrapane kopytami korzenie czy rozdrapana darń przez wilki. Jeżeli jednak się mylę i jest inny podejrzany, chętnie przeczytam propozycje towarzyszy grzybiarzy. Dzisiaj w masywie Błatniej widziałem to samo... Co innego tak rozdrapuje stare, spore pniaki, jak nie miś? 3.9 20:04
    • tazok #329 · Superowy zbiór 👌 3.9 20:05
    • Luna_e #18 · Ładnie koszyk wypełniony 👌🍄🙂Super 👌🍄🙂Pozdrawiam 🙂 4.9 09:06
    • Marcin Sz. #46 · Brawo 👍🍄 4.9 10:46
    • seBapiwko #259 · A jak tam z lejkowcami w tym roku🤔? 4.9 10:51
    • lp100 #26 · Nie widziałem specjalnie w masywie Błatniej, ewentualnie w miejscach gdzie chodzę słabo rosną lub na pojedyncze sztuki nie zwracam uwagi. Teraz na pewno ich nie było. Bardzo dobre miejsce na lejkowce dęte znam na przełęczy Przegibek, trzeba się kierować wokół Sokołówki, a potem ścieżką na Sokołówkę i tam na południowo-wschodnich stokach są go całe dywany. 4.9 11:05
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Rober
doniesień: 5
(0/h) Totalne zero jadalnych i niejadalnych.
Grzybów brak ale nie wróciłem na pusto. W koszyku zamiast grzybów wylądował Dzięcioł Czarny.
Ptaka znalazłem niedaleko drogi, nie mógł oderwać się od ziemi.
Z dzięciołem mieliśmy wyprawę do Warszawskiego ZOO do Ptasiego Azylu, mam nadzieję że tam mu pomogą.
dodaj grzybobranie
    • tazok #330 · Tacy wspaniali ludzie jak Ty, są już na wymarciu jak dinozaury. Wypisz wymaluj nasza akcja z ziębą dwa miesiące temu. Chylę czoła bracie 6.9 19:34
    • Tomek G #939 · I tak bywa że nieraz trzeba pomóc zwierzętą. Dużo deszczu i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 6.9 22:20
    • Gucio #289 · O dzięcioły szczególnie trzeba brać, jakby było ich znacznie więcej to i drzewa w lesie bylyby zdrowsze tak więc czyn godny pochwalenia. Z dzięciołem mam takie skojarzenie z wspaniała rolą Wiesława Gołasa w filmie o tym samym tytule i też tam zdaje się w roli trzecioplanowej a w zasadzie w roli głównej wystąpił przez moment właśnie taki dzięcioł czarny. Grzybów coraz mniej i gorzej z ich zdrowotnością. Ja jadę w nowe miejsce i nie liczę na wiele ale za to spacer w pięknych okolicznościach przyrody szczególnie o tej porze roku. 7.9 06:00
    • seBapiwko #259 · Piękny 😍. 7.9 10:54
    • laska #65 · Spora sztuka 🤗! Szacun, gratki!! 7.9 15:14
    • Rufi 80 #85 · Brawo 💪 7.9 19:47
    • HubaBuba #18 · Brawoooo 💪💪🫡🙏 7.9 22:40
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 5.WRZ
Tomek G
doniesień: 933 / 43🏆
(50/h) Las duży mieszany z przewagą buków i grabów. W lesie z wierzchu sucho. Trzeba szukać miejsc gdzie jest jeszcze trochę wilgoci. Grzybiarzy niewiele. Borowik szlachetny jeden zdrowy. Borowiki usiatkowane pojedyńcze większość robaczywych. Koźlarze grabowe całe stada od małych po duże połowa robaczywych. Suchogrzybki złotopore pojedyńcze większość robaczywych. podgrzybki zajączki pojedyńcze sporo zdrowych. podgrzyb brunatny jeden zdrowy. Lejkowce dęte małe zostały do podrośnięcia. Maślaki ziarniste po kilka większość robaczywych. Maślaki żółte po kilka większość robaczywych. Siedzunie sosnowe sporo małych. Czubajki kanie pojedyńcze wysuszone. Sporo rośnie czarcich jaj. Można spotkać pojedyńcze muchomory, gołąbki, purchawki, tęgoskóry, maślanki i wiele innych gatunków grzybów niejadalnych i nadrzewnych. UWAGA!!! W lesie rosną muchomory zielonawe. Potrzebny jest konieczne deszcz a grzyby będą dalej rosnąć. Dziś wybierałem same młode grzyby starsze zostawały w lesie. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo deszczu i obfitych zbiorów. dodaj grzybobranie
czwartek 5.WRZ
Xanth
doniesień: 1
(30/h) krótki wypad do lasu - po doniesieniu żony, która chodziła tam z psem. miejscówka z podgrzybkami złotawymi. same duże - większość zamieszkała została w lesie. z tego co zebrałem po przejrzeniu w domu odpadła połowa - niestety niesamowicie zarobaczone "gąbki". z innych grzybów tylko sromotniki. dodaj grzybobranie
środa 4.WRZ
Tineola_Libraria
doniesień: 3
(30/h) Pieczarki: kilkanaście starych trupów, 1 zebrana, 3 karbolowe;
czubajki: czerwieniejacych rosło około 40 w różnym wieku od niemowlaków po stare próchna, zebrałam niecałe 30 młodszych, a w domu okazało się, że zjem głównie dzieci, bo dorosłe częściowo zamieszkane, jak zwykle w tym miejscu; miejscówki kaniowe obie puste, miejscówka czubajki być może gwiaździstej też pusta;
Maślak: 1;
podgrzybki: 1 złotawy;
Borowiki: widziałam 3 ponure, jeden stary, dwa dość duże, ale jeszcze względnie młode, niestety za płotem;
Koźlarze: kilkanaście pięknych, młodych, wyglądających zdrowo czerwonaków za płotem!

... szerzej o tym grzybobraniu ... W suchej trawie przy przystanku kilkanaście pieczarek kompletnie zmumifikowanych, od razu pożałowałam, że wyjechałam w bezgrzybie akurat w tym tygodniu, w którym coś się ruszyło w okolicach domu i teraz tylko oglądam tego resztki. Kilkaset metrów dalej, w miejscu, gdzie nigdy nic nie rosło, znalazłam 1 pieczarkę już nie pierwszej młodości, ale jeszcze ładną i zdrową, czyżby nowa miejscówka się szykowała? Potem były niedostępne za zakazanym płotem koźlarze czerwonaki, nawet jednego nie udało mi się sięgnąć przez siatkę i drut kolczasty! A próbowałam, możecie mi wierzyć, dla takich pięknych grzybków zaryzykowałabym nawet mały wypad na teren zamknięty, niestety po tej stronie od pilnowanej bramy dogodnych dziur w płocie nie ma, co innego od strony miejscówek ponuraków i Czubajek. Ponuraki też były, ale nie za młode, więc tylko po nie przełazić płotu mi się nie chciało. Po zewnętrznej stronie ogrodzenia trafił się jeden podsuszony w upale, ale jeszcze całkiem młody i zdrowy maślak. Jak płot się skończył, wlazłam w las, ale tutaj oczywiście nie było tak pięknie jak tam, gdzie nie wolno. Niby od samego wejścia przywitał mnie podgrzybek złotawy, ale tylko jeden, samotny jeśli nie liczyć robali, dla mnie zostało pół kapelusza. Czubajek, na które miałam nieśmiałą nadzieję, brak, prawdziwych kań też brak, miejscówka kurkowa, gdzie przez całe lato zbierałam po kilka suszonych drobiazgów tygodniowo, dzisiaj puściutka, chyba sezon się dla nich skończył. I dopiero na końcu mojej stałej ścieżki czubajki czerwieniejące w miejscówce, która zaowocowała po raz pierwszy jakieś trzy lata temu i od tamtej pory dostarcza mi pocieszenia wtedy, kiedy lepszych Czubajek nie znajdę. A, i jeszcze po wyjściu z lasu wypatrzyłam kolejne trzy pieczarki. Do tych nawet nie podchodziłam, to też miejscówka dobrze mi znana, ale od jak najgorszej strony. To tam parę lat temu dowiedziałam się, że nie wszystkie pieczarki są jadalne i od tamtej pory ilekroć coś w tym miejscu wyrośnie, zawsze śmierdzi karbolem zamiast pachnieć pieczarką. W domu przywitały mnie oczywiście same tęgoskóry i resztki purchawek sprzed tygodnia na trawniku. I głodne koty. dodaj grzybobranie
przedwczoraj
Gabgab
doniesień: 8 / 1🏆
(200/h) Znowu wysyp. To już 4 dzień pełen wiader czerwoniaków oraz koźlarków. Borowiki niestety wielkie i robaczywe. Dwa razy dziennie po 50-70 litrów. Niestety chyba ma się ku końcowi. Mały zagajnik przy drodze. dodaj grzybobranie
    • Gucio #290 · Gratuluje. Super, widać chyba urlop wziety na grzyby bo dość często spacerujesz po lesie. 7.9 14:15
    • Tomek G #940 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Oby tak dalej. Pozdrawiam 7.9 17:19
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 5.WRZ
Tineola_Libraria
doniesień: 4
(0/h) Pojechałam załatwić sprawę w mieście, ale tu się spóźniłam na autobus, tam mi się nie chciało czekać na powrotny, przesiadka z długim oczekiwaniem, to sobie przejdę parę przystanków i w sumie kawałkami przespacerowałam koło dziesięciu kilometrów dróg i ścieżek gminnych. I nigdzie na tej trasie, prócz "mojego" odcinka, ani w rowach i na poboczach, ani w przydrożnych zakrzaczeniach, nie było nic. 1 nierozpoznawalna mumia w parku w Serocku. "U mnie" to, czego nie zebrałam w środę i, na dalszym niż środowy odcinku, olszówki w rowie. dodaj grzybobranie
    • Gucio #289 · Koło Serocka wcześniej chyba było trochę więcej grzybów bo czesciej padał deszcz od Nowego Dworu w tam5ym kierunku. Może musisz pospacerować po lesie bliżej Warszawy. Życzę Ci kolejnych udanych już wypraw specjalnie do lasu. Z tego regionu daleko nie jest także i np. koło Mińska Mazowieckiego. 6.9 20:44
    • Tineola_Libraria #4 · Warszawa za daleko i za dużo ludzi. Już prędzej wybiorę się za Serock, może w pobliże Pobyłkowa lub Popowa, albo sprawdzę swoje dawne miejscówki w okolicach Marynina, ale tam w jednym miejscu już ze dwa lata słabiutko, po wizycie drwali, a w drugim w tym roku drogowcy szaleli, nie wiem czy las poznam. No i ten upał, rower odpada, grzyby podróży nie przetrwają, a i ja niekoniecznie... 6.9 22:02
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
jm
doniesień: 156 / 2🏆
(0/h) I zajś krótko i na temat. Nic. A szmory tyż bym pożeroł w dużych ilościach. Najlepsze są podgrzybasy. A tak z ciekawości, co wszyscy
widzą w prawokach. Moim zdaniem podgrzybas po wysuszeniu daje dużo więcej aromatu, zresztą do zupy albo sosu też. A najlepsze
są te późnojesienne. Pozdrowionka.
dodaj grzybobranie
środa 4.WRZ
Rita
doniesień: 1
(4/h) 15 min spacer kontrolny - 4 robaczywe prawdziwki. dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #85 · Fotkę poproszę, witam na forum 5.9 17:04
    • Gucio #288 · W Puszczy Kampinoskiej w tym roku nie ma jeszcze takiej tragedii bo te rejony Mazowsza i tak były trochę czesciej nawiedzane przez deszcze. Szkoda tylko że nie ma jeszcze tak podgrzybków bo w sporej części w niej to są miejscówki na te grzyby. Prawdziwka i to sporego niedawno ktoś znalazł w środku puszczy tak więc jak najbardziej miejscami można je spotkać. Ja dziś jednego robaczywego znalazłem w Cybulicach Małych. 5.9 19:54
    • +dopisek (po zalogowaniu)