(8/h) 150 (ok. 0,5 kg) kurek w młodnikach bukowych; wśród traw 1 koźlarz czerwony, 3 koźlarze babka, 2 maślaki szare i jeden żółty oraz dużo muchomorów czerwieniejących, niestety zaczerwione i większość nie przeszła próby okularowej☹
Wilgotno, parno, komary trochę dokuczały ale wróciliśmy zadowoleni, z 0,5 l borówek (jagód) jako bonus. To zbiór małżonki, ja nie mam tyle ciepliwości (dlatego tak podziwiam zbiory Pawła Lenarta). Z ciekawostek: piestrzyce oraz storczyki.
(5/h) Kolejny w tym roku weekend w świętokrzyskich jodłach z domieszką buka, miejscowo sosny, sporadycznie brzozy i graba. Kilkanaście krasnoborowików ceglastoporych, od małych, przez średnie, do zejściowych owocników, które zostały w lesie, garść pieprznika jadalnego, po jednej sztuce pierwszych w tym roku - podgrzyba brunatnego i maślaczka pieprzowego, po kilka gołąbków zielonawofioletowych i muchomorów czerwieniejących - sosik wyszedł pyszny 🙂 Były też dwa borowiki sosnowe, które dopadł ząb czasu ale chociaż czerwie się pożywiły 😉 No i wysyp muchomora twardego miejscami, od cholery go!
(14/h) Las mieszany przewaga sosenki. W lesie ciepełko :) ale też w moich miejscach błotnisto i mokro myślałam że będzie a tu tylko ceglastopore 5 rozpadających się i 1 żywy ceglaś, w dodatku pierwsze w tym sezonie kurki bardzo mini ale są 36 szt czyli=9 szt;)