szerzej:
Niestety, miejscówka została mocno zdewastowana w ramach "Planu urządzania lasu"😥 W lesie ściółka jest wilgotna, chociaż potoczki w żlebach raczej puste.
szerzej:
... co najwyżej pierwszych małych brązowych bąbelków, bo zazwyczaj ceglaki startują tutaj pod koniec czerwca. Gdy w piątek zaskoczyły mnie ceglasie o rondach średnicy 20 cm, walczyłem dzisiaj z sobą wziąć koszyk czy nie? Wziąłem ekosiatkę, i dobrze. Jednak dzisiaj było ok 200 m wyżej. i widać ma to duże znaczenie. 11 niedużych ceglasi w 2-wu godzinnym oknie pogodowym na ponad 850 mnpm. W piątek ok 700 mnpm. Może za dwa tygodnie?
szerzej:
gorzkoborowiki żółtopore ( chyba, bo oszołomiona lasem, nie uchyliłam im kapelutków 😁). W części bukowo-jodłowo- sosnowej cuda 🧡: koźlarze pomarańczowożółte - choć szczerze mówiąc zaczęłam się wahać czy aby nie świerkowe lub sosnowe, bo w większości w igłach rosły... 🧐🤔. Piękne, cudowne, miłe w dotyku, zdrowe jak rydze 😊. Od małych, po wielkie - wszystkie podpadające pod ochy i achy.... Dwa borowiki sosnowe, w stanie, hmmm... agonalnym ( nigdy ich w tym miejscu nie spotkałam wcześniej). Jest i łyżka dziegciu w tym miodzie - dodatkowy kolor pomarańczowy - na drzewach 😞. Po drugiej stronie drogi, las w przewadze bukowy, uśpiony jeszcze - jeden tylko borowik sosnowy, wtulony w korzenie przy leśnej drodze... Dodatkowo dwa borowiki usiatkowane, usiatkowane tak, jak siatki z PRL ze sznurków plecione... 😉.
Miało być bajanie o potyczkach wojów, ale armia jeszcze nietęga, więc na inne wyprawy opowiastki zostawię 😁.
Las piękny, zielony, odświeżony deszczem - ptaki w swoim żywiole, dają koncerty, umilając spragnionym odpoczynku wędrówkę 😊
I pięknie jest, nieskromnie bardzo jest.... 😄