wielkopolskie - grzybobrania od 17 lip. do 23 lip. 2018

sezony 2018 0717-0723 dolnośląskie #25 (16 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #6 (2 fot.) łódzkie #21 (4 fot.) lubuskie #2 małopolskie #29 (17 fot.) mazowieckie #38 (13 fot.) opolskie #4 (1 fot.) podkarpackie #14 (9 fot.) podlaskie #4 (2 fot.) pomorskie #14 (3 fot.) świętokrzyskie #7 (5 fot.) śląskie #54 (28 fot.) warmińsko-mazurskie #2 (1 fot.) wielkopolskie #15 (4 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #5 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
pow. Poznań
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
17 lip 2018, wtorek
grzybiaraW 2018.7.17 14:11 ★

mm — ok. 0 na godzinę
Lało u mnie cale pół nocy, jak nie dłużej. Wczoraj przyszła nad moje równiny całkiem zgrabniutka burza. Już na samą myśl jak to może w lasach wyglądać zrobiło mi się całkiem przyjemnie. Ranek nie całkiem pogodny po tych obfitych deszczach, ale taki sobie z delikatnym deszczykiem..........

szerzej:
Co robić pomyślałam, ano nie ma co się zastanawiać tylko przeciwdeszczówka i do lasu. Poranek chłodniusi i przekropny. Temperatura normalna czyli 18 stopni. Do lasu wtańczyłam z otwartą przyłbicą. Jakaż to rozkosz była podreptać po zalanych wodą duktach. Po nasączonym deszczem jak gąbka mchu. To nic, że adidaski już po 10 minutach kontaktu z podłożem podziękowały za współpracę pijąc wodę jak gąbka. Skarpetki nie gorsze też robiły co mogły pijąc wodę do oporu. A ja - cała w skowronkach. Choć te skowronki leśne i inne ptactwo pozamykały wszystkie dzioby. A tu jeszcze więcej przyjemności. Co rusz a to tu a to tam coś nowego w mchu i listkach się mym oczom pokazywało. Były czernidlaki, podróżniczki, gołąbek- jeden bo jeden, ale za to całkiem sporych rozmiarów. Zdarzały się małe pojedynczo i w zgrupowaniach purchawki. Szczęścia dopełnił przepiękny, pierwszy w tym sezonie rurkowiec we własnej wspaniałej osobie. Urósł sobie tak od niechcenia na skraju - piaskowiec modrzak. Na takim bezgrzybiu jak u mnie to dopiero była frajda. Radość na całego. Sprawiłam mu fanfary, sesyjkę i biedaka pozostawiłam samotnego w lesie z gorącą prośbą aby postarał się o inne najlepiej borowe towarzystwo. Powietrze cudowne, wilgotne przepełnione zapachem całego lasu, wilgocią ściółki dopełniło szczęścia. Aż miło było popatrzeć na wszelką roślinność tę wybujałą, jak i tą mniejszych rozmiarów wyprostowaną, napita do syta wodą i dumnie spoglądającą w dal. Spacer c u d o w n y. To nic, że prawie wykąpałam się w lipcowym cieplutkim deszczyku. Tego wypadu- dość długiego bo w lesie ponad trzy godzinki i na liczniku prawie 7 km- długo nie zapomnę, a jutro też ma popadać. Już się cieszę- serdecznie pozdrawiam :)

pow. Poznań
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
18 lip 2018, środa
grzybiaraW 2018.7.18 18:06 ★

mm — ok. 0 na godzinę
Faktycznie z tych za którymi ganiamy nic dzisiaj nie wypatrzyłam, ale za to oko ucieszyłam.........

szerzej:
Dzionek jak wczorajszy, taki bliźniaczy. Zachmurzenie po całości, opady ciągłe od wtorku się ciągnące, to i spacer trzeba było uskutecznić. Już statecznie, nie po mokrym mchu i liściach, a po śliskich od deszczu ścieżynkach. Las mieszany. Z tak wybujałym drzewostanem, że ścieżki jak tunele w zieleni okolicznej wyglądają. A że dzionek mocno szarawy, to i w lesie za jasno nie było. Ponieważ kropiło jak wczoraj, to nie tyle z nieba dyngusa dostawałam, co okoliczne drzewa i ich listowie skrzętnie nazbieranym deszczem ze mną się dzieliły. Jeśli o grzybostan leśny chodzi to od wczoraj wiele się nie zmieniło. Tak jakby w większych ilościach i rozmiarach pobocza purchawki różnej maści opanowały. Idąc tym ciemnym leśnym tunelem w pewnym momencie z daleka na wysokości do 1 metra na drzewie widzę jasną plamę. Tak to troszkę wyglądało, jakby pod drzewem słoneczko się schowało. Plama miała co najmniej 2 metry. Po bliższym przyjrzeniu okazało się, że to gromada potężna czernidłaka gromadnego. Ale naprawdę gromada z setek pięknych maleńkich i troszeczkę już większych grzybków się składała. Ach żebym ja tak czarodziejską różdżkę miała. To nie muszę mówić w co bym je zamieniła. Widok cudowny. I tak moje kochane lasy znowu czymś pięknym mnie zachwyciły. Serdecznie pozdrawiam.- :)

pow. Poznań
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
18 lip 2018, środa
Marylka 2018.7.18 23:05

mm — ok. 10 na godzinę
Pierwszy zbiór kurek w tym roku.

pow. gnieźnieński
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
18 lip 2018, środa
megalo 2018.7.19 14:02 ★

mm — ok. 12 na godzinę
3 kg ucha bzowego, po które poszłam, żeby się nie rozczarować, że jeszcze nie ma prawdziwków. Prawdziwków nie ma. Liczba w raporcie to wynik podzielenia 3 kg na 250 g, a i tak nie wiem, czy nie zawyżona. Ucho piękne, chrupiące, sama radość :) Po weekendzie na pewno wysyp. W lesie aż kipi od zapachów :)

pow. nowotomyski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
19 lip 2018, czwartek
bonzo 2018.7.19 13:25 ★

mm — ok. 0 na godzinę
0-tylko tyle można powiedzieć, w lesie mokro, może po słonecznym weekendzie coś się pojawi

pow. obornicki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
20 lip 2018, piątek
Machu 2018.7.20 14:11 ★

mm — ok. 0 na godzinę
Znowy spacer 2 h i nic. Zapaszek jest i pojawiły się jakieś trujące bo kilka dni temu nawet takich nie było, ale oza tym nie przywiozłem ani jednego na obiad. Za kilka dni kolejne podejście.

pow. poznański
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
20 lip 2018, piątek
Jagoda 2018.7.20 17:09

mm — ok. 0 na godzinę
Nic jeszcze nie urosło W lesie nie widać żadnego grzyba, nawet trujących. Musimy poczekać..

pow. gnieźnieński
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
20 lip 2018, piątek
megalo 2018.7.20 21:34 ★

mm — ok. 2 na godzinę
1 piękny gołąbek fioletowo-zielony i 1 kurka. Grupami wyrastają drobne blaszkowe. Modrzaków brak. Innych jadalnych także.

pow. międzychodzki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
20 lip 2018, piątek
Seba97 2018.7.21 08:37 ★

mm — ok. 0 na godzinę
W lasach pusto, zero grzybów jakichkolwiek. Ściółka po ostatnich deszczach troszeczke wilgotna ale bez szału.

pow. słupecki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
22 lip 2018, niedziela
vito 2018.7.23 08:19

mm — ok. 30 na godzinę
Wysyp sów - kani Trochę deszczu i sowy/kanie wystrzeliły

pow. słupecki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
22 lip 2018, niedziela
t_zarzycki 2018.7.23 14:11 ★

mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany, wysyp kani, do tego kilka podgrzybków, ale znalezione tylko dlatego że prawie w nie wdepnąłem :)

pow. gnieźnieński
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
22 lip 2018, niedziela
piotrkroto 2018.7.23 18:01

mm — ok. 3 na godzinę
3 ładne młode sowy znalezione przy okazji pod lasem. Czyli coś się ruszyło.

pow. ostrowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
23 lip 2018, poniedziałek
RSvs 2018.7.23 13:53

mm — ok. 0 na godzinę
2 kozaki i nic poza tym Susza

pow. poznański
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
23 lip 2018, poniedziałek
marjan 2018.7.23 16:24

mm — ok. 10 na godzinę
Kanie na obrzeżach lasu

pow. gnieźnieński
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
23 lip 2018, poniedziałek
megalo 2018.7.24 17:07 ★

mm — ok. 20 na godzinę
20 czubajek dużych i nierozwiniętych + 70 maślaków żółtych. Kanie w trawie w brzezinach, masowo. Maślaki w sośniakach, ale tylko na zatrawionych polankach (policzyłam tylko większe sztuki, w sumie było ich ok. 70). To moja stała miejscówka i jest tam też dużo zajączków i rydzów, ale z rydzów i zajączków znaleźliśmy tylko 2 małe złotopore... Wciąż także brak prawdziwków. Ściółka po wierzchu wyschła, ale pod spodem jest wilgotna i cała biała od grzybni. Jeśli pogrzeje jeszcze ze 2 dni - grzyby się skończą, jeśli popada - będzie ich sporo, bo wyglądają, jakby tylko na to czekały :)

sezony 2018 0717-0723 dolnośląskie #25 (16 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #6 (2 fot.) łódzkie #21 (4 fot.) lubuskie #2 małopolskie #29 (17 fot.) mazowieckie #38 (13 fot.) opolskie #4 (1 fot.) podkarpackie #14 (9 fot.) podlaskie #4 (2 fot.) pomorskie #14 (3 fot.) świętokrzyskie #7 (5 fot.) śląskie #54 (28 fot.) warmińsko-mazurskie #2 (1 fot.) wielkopolskie #15 (4 fot.) zachodniopomorskie #6 (3 fot.) woj. nieokreślone #5 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

wielkopolskie - grzybobrania od 17 lip. do 23 lip. 2018

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji