zachodniopomorskie - grzybobrania od 16 lis. do 22 lis. 2015

sezony 2015 1116-1122 dolnośląskie #29 (11 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #2 (2 fot.) łódzkie #13 (4 fot.) lubuskie #5 małopolskie #12 (7 fot.) mazowieckie #28 (9 fot.) opolskie #8 (3 fot.) podkarpackie #11 (4 fot.) pomorskie #5 (1 fot.) świętokrzyskie #3 (2 fot.) śląskie #30 (16 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #10 (3 fot.) zachodniopomorskie #7 (5 fot.) woj. nieokreślone #2 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
pow. choszczeński
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
18 lis 2015, środa
Dave 191 2015.11.18 13:26

mm — ok. 20 na godzinę
Okolica jeziora Kosino. 20 kani (czubajki i sutkowe), garść zielonek. Okno pogodowe ma się zamknąć w ten weekend (mróz). Po południu idę po ucho bzowe, bo jest po ostatnich deszczach. Widziałem sporo wodnich i młode kanie!

pow. policki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
18 lis 2015, środa
ZIK 2015.11.18 15:42

mm — ok. 15 na godzinę
Ciężko ogłosić "koniec sezonu". Grzybiarz na rowerze niestrudzenie zbiera. W przyszłym tygodniu może przymrozić. Czwartek, piątek odpadają z uwagi na inne zajęcia. Tylko środa. Jadę. Rano popaduje, ciemno. Trasa stała - Tanowo-Dobieszczyn. Na parkingach zero samochodów. Godzina 9.30 ruszam w las. Idę około 2 km, zeby spokojnie wracać. W lesie szumi jak morze podczas sztormu. Lecą gałązki. Wszystko się świeci - kora, liście, trawy. To już chyba ostatnie grzyby. Najczęściej single, nieźle oddalone od siebie. Radość z każdego znalezionego grzyba ogromna. Tak jak widać na zdjęciu część nadaje się do gotowania i zamrożenia, ale niektóre tylko do suszarki. Poza 1 opieńką same podgrzybki. Przy samochodzie o 13.00. Mimo wszystko, jak na porę roku to nienajgorzej. Pozdrowienia dla wszystkich grzybomaniaków.

pow. goleniowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
19 lis 2015, czwartek
grzybiarz_na_rowerze 2015.11.19 21:58

mm — ok. 20 na godzinę
Właściwie nie powinienem, już wchodzić do lasu, ale ciekawość i uzależnienie od tej strony, wygrało. Tyle co na zdjęciu zebrałem w kilka minut, po wejściu do lasu. Grzybki od razu występowały pojedynczo co kilkadziesiąt, może co minutę. Średnia była by więc obłędna, ale potem jak zmieniałem pola i zaglądałem na miejscówki nie było już nic, nawet niejadalnych grzybów. Inna sprawa, że nie były to jakieś długie poszukiwania. Podsumowując coś jeszcze jest, ale niewątpliwie sezon zbliża się ku końcowi. Był on wbrew obawom tak udany, że przyjmuje to z pewną ulgą, bo wreszcie będę mógł bez pokus jeździć rowerem i zacząć zużywać zebrane zapasy. Takie jest przynajmniej założenie.

pow. Szczecin
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
21 lis 2015, sobota
Dana 2015.11.21 17:51

mm — ok. 25 na godzinę
To mój drugi wypad do Puszczy Bukowej (pierwszy na początku lipca zaowocował jednym podjedzonym gołąbkiem:D ) Tym razem było lepiej: w 2 godziny udało się znaleźć 5 zajączków, 3 kanie, a reszta to opieńki rosnące pojedynczo lub w małych grupkach na stromych zboczach. Widziałam też, najprawdopodobniej, gąski (w liściach przy samym wejściu od ulicy Chłopskiej) ładnie pachniały ale nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z tymi grzybkami, więc zostały w lesie. Pozdrawiam Pana Marka i wszyskich miłośników lasu! :) P. S. Czy to na pewno gąski na zdjęciu?

pow. policki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
21 lis 2015, sobota
ZIK 2015.11.21 18:21

mm — ok. 10 na godzinę
Środa miała być pożegnaniem z lasem. Dziś jednak, gdy 1 osoba zabrała się za prace w ogródku, 2 wybrała się na wycieczkę na rowerze, to myślę- mnie też spacer sie przyda. Jeszcze losowanie "orzeł-reszka". Wypadł orzeł, więc jadę. Późno. W lesie o 12.00. Wycieczka do starej trasy Tanowo-Dobieszczyn. Samochodów zero. Idę w las. Grzybów też zero, Cichutko, ciemno, żadnego ptaszka nie słychać. Las juz śpi. Najpierw pojawił się samotny grzybeczek. Dalej, dalej w las, a tu nic. Żeby tak chociaż 2 na barszcz. Połowa znaleziona podczas spaceru w las, a połowa podczas powrotu. Niby las stary, wysokie sosny, ale dywan z liści chyba na kilka centymetrów. Psich też nie było. Ewidentnie na mojej drodze las już śpi. Powrót do samochodu 14.00. Zapowiadają pzrymrozki, więc tym razem- pożegnanie. Lesie śpij swoim zimowym snem. Pozdrawiam wszystkich szalonych i normalnych grzybiarzy, Serdeczne pozdrowienia dla P. Marka i dzieki za stronke.

pow. goleniowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
21 lis 2015, sobota
uop 2015.11.23 11:36

mm — ok. 50 na godzinę
same piekne zdrowe podgrzybki do marynowania

pow. goleniowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
22 lis 2015, niedziela
grzybiarz_na_rowerze 2015.11.23 11:37

mm — ok. 15 na godzinę
Ponieważ nie ma żadnej relacji z niedzieli wpisuje moje obserwacje z objazdu Puszczy Goleniowskiej. Wyjazd ze Szczecina, przy drodze polnej z Załomia wzdłuż torów kolejowych do Klinisk, 1 kania widziana z roweru. Za Goleniowem przy drodze do Miękowa spotkałem pierwszego grzybiarza, wychodzącego z wiadrem wypełnionym w połowie raczej już kapciowatymi podgrzybkami. Zbierał z tego co powiedział przez 1 godzinę. Pojechałem kawałek dalej wszedłem w las znalazłem zaraz 2 podgrzybki, po kilkuminutowym pobycie w lesie pojechałem dalej. Po wjeździe na drogę nr 3, wychodził Pan z 12 dużymi podgrzybkami zebranymi w niecałą godzinę. Kawałek dalej naprzeciw drogi nr 27 jak co dzień grzyby sprzedaje Pani, kilka wiaderek z ładnymi małymi sztukami. Dalej w stronę Babigoszczy, w zatoce dla samochodów stoi Pani z rowerem mająca dwa wiadra młodych (!) podgrzybków, kawałek dalej przed samą Babigoszczą stoją panowie z 5 – 6 wiaderkami ładnych grzybów. Za Babigoszczą skręciłem w drogę do osady leśnej o nazwie nomen omen Borowik. Po drodze z roweru wypatruje jednego podgrzybka. Dalej jadę do Stepnicy przez Wierzchoław, gdzie widzę kilka kań. Ze Stepnicy drogą 112, potem 113 w kierunku Goleniowskiego Parku Przemysłowego. Jeszcze raz wchodzę do lasu, na kilka minut, gdzie znalazłem dwa zdrowe podgrzybki. W Kątach przed ostatnim gospodarstwem stoi sześć dużych (!) wiader z ze sporymi ale twardymi zdrowymi grzybami. Ostatni akcent to dwie kanie, jedna mała druga ogromna które wypatrzyłem jeszcze przed zapadającym zmrokiem. Jedno co mi się rzuciło w oczy to zadziwiająca rozbieżność „amatorzy” mają w koszach raczej stare kapice, a sprzedawcy – piękne twarde grzybki w tym bardzo dużo młodych sztuk. Nie wiem skąd oni je biorą? Przy szacowaniu ilości grzybów u sprzedawców należy zakładać duży margines błędu, gdyż często na jednego sprzedawce pracuje kilka zbieraczy grzybów, tym niemniej grzyby wciąż były jak i grzybiarze.

sezony 2015 1116-1122 dolnośląskie #29 (11 fot.) kujawsko-pomorskie #6 (1 fot.) lubelskie #2 (2 fot.) łódzkie #13 (4 fot.) lubuskie #5 małopolskie #12 (7 fot.) mazowieckie #28 (9 fot.) opolskie #8 (3 fot.) podkarpackie #11 (4 fot.) pomorskie #5 (1 fot.) świętokrzyskie #3 (2 fot.) śląskie #30 (16 fot.) warmińsko-mazurskie #1 wielkopolskie #10 (3 fot.) zachodniopomorskie #7 (5 fot.) woj. nieokreślone #2 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

zachodniopomorskie - grzybobrania od 16 lis. do 22 lis. 2015

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji