(30/h) Las liściasty - wyspowy wysyp gąsówki fioletowawej, jeden zajączek; las iglasty - gąski zielonki i siwe, świeże ale rosnące raczej pojedynczo, do tego niedobitki podgrzybków, dwie kurki, jeden duży siedzuń, i jako ciekawostka około setki sarniaków w kilku miejscach (pierwszy raz w życiu widziałem sarniakowe "czarcie koło" - miało 5 m średnicy), ale tych nie liczę, bo już czarne i nie do zbierania. Widzę, że kilka doniesień niżej ktoś takie zbierał, ale takie są już niejadalne, bo gorzkie.
(60/h) na polanie w lesie sosnowym przepiekne maslaczki do sloiczkow w occie. dzisiaj pogoda dopiesala slonko swiecilo miedzy 10 a 14 i wszystko byloby dobrze, zeby te psy nie biegaly bez smyczy. rozumie ze mosi sobie pobiegac ale dlaczego w terenie lesnym. juz miele pieprz i jutro posypie dookola polany. darz grzyb
(35/h) Niestety to musiało nastąpić. Dziś pojechałem pożegnać się z lasem. Koniec wypadów, Życzyłem wszystkim drzewom i krzakom spokojnego zimowego snu. Jechałem do lasu w ulewę. Postój - koniec deszczu i nawet jakby wiatr przycichł. Szperałem na sucho i nawet było ciepło. Spotkałem starsze małżeństo, które na motocyklu też przyjechało na pożegnanie sezonu. Byłem w zagajnikach, w starym lesie. Dokładnie przeliczyłem swoje zbiory - 110 zielonych gąsek, 1 maślak, 5 kurek, 4 podgrzybki, 5 saren i trochę siwych gąsek. W sumie zbierałem 3 godziny. I znowu -wsiadłem do samochodu, a tu znowu zaczęło lać. Chyba las płacze, że to już koniec naszych spotkań. W domu słoje z suszonymi grzybami, w zamrażarce porcyjki mrożonek, w słoiczkach marynowane. Zaprzyjaźnione rodziny też zaopatrzone. Ogłaszam uroczyście, że zakończyłem sezon, z którego jestem bardzo zadowolony. Pozdrawiam wszystkich gzybomaniaków. Do zobaczenia w lesie w 2016 roku. PS Za pomysł stworzenia strony i pracę w jej prowadzeniu wielkie dzięki dla Autora.
(59/h) piekne zimowki aksamitne sa bardzo dobre do zupy rybnej, maja posmak orzechowo rybny wlasnie bedzie dzisiaj ta zupa. zimowek szukam na pniach wierzby i Zarnowcu miotlastym. darz grzyb.