(30/h) 4 godzinki w lesie i pełne koszyki, chyba nikt nie wierzył, że grzybki jeszcze rosną, piękne, młode i zdrowe podgrzybki. Grzybiarzy w lesie było bardzo mało pomimo pięknej, ciepłej i słonecznej pogody. Jeżeli taka pogoda się jeszcze utrzyma to przewiduję, że grzybki jeszcze będą rosły. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
(50/h) niezawodne miejscowki w osieku!!! pojechalismy w 4 i kazdy wracal zadowolony. pogoda wymazona, zbiory to glownie podgrzybki w wiekszosci mlode, ale znalazl sie tez pfrawdziwek, szmaciak, i kepka boczniaka. w srode powtorka
(20/h) 5 godzin w lesie we dwie osoby i pięciu różnych miejscach. Każdy po 100 sztuk podgrzybka, więc szału nie ma. Trzeba się nachodzić, a efekt słabiutki... W nocy przymrozek, przyszła mgła i nic nowego nie urosło. Wszystkie podgrzybki młode 1-2 dniowe.
(16/h) Dwie osoby w dwie godziny zebrały około 60 zdrowych grzybów. Tylko podgrzybki brunatne (w większości duże i wyrośnięte, lecz zdarzały się też mniejsze, 1/3 znalezionych podgrzybków była w stanie rozkładu/stara lub robaczywa i została w lesie), było też dużo trujaków oraz trochę grzybów "kurkopodobnych" najprawdopodobniej Lisówek pomarańczowych. Zbieraliśmy głównie w tym samym miejscu w którym 2 tygodnie temu znaleźliśmy ponad 400 podgrzybków, dzisiaj było tego dużo mniej, sezon powoli chyli się ku końcowi, dla nas to było ostatnie grzybobranie w tym roku. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i czekam na przyszłoroczny sezon.