(30/h) Godzinny wypad rozpoznawczy na grzyby. Pojawiły się pierwsze kurki. Jest dużo młodych kurek w różnych miejscach lasu w trawie jak i mchu. Są też inne gatunki niejadalnych grzybów w całym lesie. W dniu dzisiejszym wybieram się na borowiki.
(0/h) Moze ze dwa trujaki. Jeden dorodny szatan w dobrym stanie, zjedzony przez slimaki duzy podgrzybek i ok 10 szt malusienkich kureczek. "Zbior" w Rumi i Redzie.
(0/h) Dalej nic, żadnych śladów, nawet niejadalnych nie ma, bardzo sucho co nie rokuje dobrze. Do jesieni nawet nie ma co marzyć o przyjemnościach grzybobrania. Muszą wystarczyć spacery i nadzieja, że może coś się trafi. Pozdrawiam zawiedzionych.
(2/h) 1,5 h w lesie - 2 posunięte w leciech kozaczki, wysuszone, poza tym nic.... Ani śladów jakichkolwiek grzybków, nawet niejadalnych. Bardzo sucho, na razie nie ma szans na te leśne cudeńka.