(10/h) Grupy małych kurek w wilgotnym mchu. W sumie ok 80. Niektóre zbyt mała aby je zebrać. Za kilka dni może być super. Poza tym 3 ceglastopore gniewusy
(0/h) Witam Grzybiarską Brać. Wybrałam się do lasy po raz pierwszy od 24 listopada, kiedy to byłam zmuszona zakończyć przedwcześnie sezon, gdyż wtedy właśnie skręciłam nogę w kolanie. Leczenie trwa nadal ale wpisy o grzybach nie dały mi spokojnie usiedzieć w domu. Niestety, w "moim" lesie nie znalazłam ani jednego grzybka jadalnego a z nieznanych mi blaszkowców spotkałam tylko 2. I tak moja pasja doprowadziła do tego, że nogę nadwyrężyłam i teraz będę leczyć dłużej niż sądziłam. Mam nadzieję, że do września wreszcie wydobrzeję. Na razie będę z uwagą czytać Wasze wpisy i będę strasznie zazdrościła każdego znalezionego przez Was grzybka. Nie dlatego, że jestem ich głodna ale dlatego, że uwielbiam je zbierać. Pozdrawiam serdecznie.