(1/h) Grzybow BRAK! Dwie godziny chodzenia po lesie w cztery osoby i na koncie mielismy 8 (osiem) sztuk wszytstkie duze, (4 podgrzybki 3 prawdziwki i 1 koźlak). Nawet grzybow nie jadalnych bylo bardzo, bardzo malo.
(40/h) Pełny kosz prawdziwków w 3 godziny. Co prawda zbierały go 3 osoby, ale to i tak moje najwieksze zbiory prawdziwych jak dotąd :) Oprócz tego troszkę maślaczków i podgrzybków.
(80/h) Trafilismu miejsce w młodniku dębowym z podgrzybkiem złotoporym [podgrzybek złotawy] z bardzo dużą ilością grzyba. Zbieraliśmu od 16 do 18. I z bólem pozostawiliśmy miejece, w którym pozostało jeszcze sporo grzybów. Co piąty, szósty był robaczywy.
(80/h) Fajnie sie zbiera bo rośnie wszystko co może - rózne mleczaje, muchomory i setki róznych psiaków... Prócz tego oczywiście jadalne - zebraliśmy 114 szt. prawdziwków, kilkadziesiąt zajączków, pare kań i gółąbków. Generalnie wypas :)
(25/h) Grzybów średnio. Byłem na grzybach 3 godziny i znalazłem cały koszyk. W tamtym roku jak chodziłem tam na grzyby w niespełna godzinę znajdywałem pełny kosz, lecz samych podgrzybków. W tym roku są prawie same borowiki i to duże. Co trzeci-czwarty grzyb ma ponad 12-15 cm wys. Ok. 15-20% grzybów jest robaczywych. Ok. 70% grzybów to borowiki szlachetne, ok. 5% to borowiki sosnowe, a 10% to podgrzybki brunatne, złotawe i zajączki. Reszta to różne rodzaje koźlarzy i maślaków.
(100/h) Przepiękne prawdziwki szczególnie pod dębami, młode, jędrne maślaczki (zwykłe i ziarniste), dużo podgrzybka złotawego. Ale grzybiarzy chyba więcej niż grzybów
(15/h) noc po deszczu ciepło i wilgotno z leeką mgłą, pojedyncze grzyby na obrzezach lasu, jedna duża; rodzina; borowików o okazałej wielkości inne sztuki również duże
(50/h) Sporo zdrowych prawdziwków, maślaków i śladowe ilości podgrzybków. A jeszcze więcej niż grzybów w lesie - sprzedających je przy drodze Dęblin-Warszawa.
(40/h) Byłem, pochodziłem 3 godzinki i pełny kosz prawdziwków, podgrzybków, ale ony się dopiero zaczynaja. Maślaków nie zbierałem. Tylko 4 były z mieskiem. Ale trzeba troszke pochodzic. Bo w jednym miejscu sa a w drugim nic. Pozdrawiam