(100/h) Las mieszany na pograniczy Pstrągowej i Bystrzycy na tzw. dziale. Prawdziwki, kozaki, rydze (wł. rydzyki, bo same świeże i małe), maślaki, nieliczne kurki i podgrzybki
(30/h) Na tej trasie, szczególnie w ok. miejscowości Kwaszenina, po wczorajszym deszczu znów zaczęły się pojawiać grzyby: w starodrzewie jodłowo- świerkowym, częściowo sosnowym borowiki ceglastopore, w większości przypadków, ładne, zdrowe, choć niektóre mają juz kilka dni.. Z kolei w ok. miejscowości Łodyna, kilka tj. ok. 8 dorodnych, slicznych czerwonych kozaczków :) pozdrowienia dla grzybiarzy!
(6/h) Ze względu na złe samopoczucie pozostaje mi oglądać grzyby na bazarach. Nie ma ich tu za wiele; drogie! Nie dostrzegam moich ulubionych kurek. Odnoszę wrażenie, że więcej ich było przed ostatnimi opadami.
(10/h) W trzy osoby od 5 do 7 około 15 borowików oraz 10 kozaków czerwonych i 3 kozaki szare. W lesie zaczyna byc juz sucho jesli nie popada solidnie to chyba grzyby beda dopiero pod koniec wrzesnia