Krótko, bo dalej nie wierzę w to co dzisiaj widziałem. Co prawda raport Wiesława utwierdził mnie w przekonaniu, że nie muszę prosić kogoś żeby mnie uszczypnął, tym niemniej 28. X to jednako późna data. A tu w rubinowym lesie+/-70
rydzów jodłowych, ok 20
borowików szlachetnych, kilkanaście
ceglasi, kilka
podgrzybków.
Prawdziwki niesamowite, absolutny Top of the Top jędrne, masywne, grube, cudnie wybarwione niektóre niemal o czekoladowych kapeluszach i bielusieńkich rurkach. Zdrowotność 80%.
Borowiki między skałami w lesie bukowym.
Rydze wzdłuż rubinowego strumienia. Cudne, bajeczne 3 godziny T&S&Rubik Pozdrowienia