Grzybobranie w lesie bukowym. Samochodów i ludzi multum, w wiadrach
borowiki w rozmiarze od dużych do malutkich. Nam trafiły się w większości młode ok. 10 cm, ukryte w listkach i niewybarwione. Trudno powiedzieć, czy grzyby się dopiero zaczęły, czy też dla nas zostały tylko te najlepiej przyczajone. Super wrażenia, bo zaliczyliśmy 200 trafień a dźwigania nie aż tak dużo. 3 razy tyle znalezionych śladów po poprzednikach. Zdrowotność 90%