Marzyłem o pełnym koszu jesiennych
podgrzybków i to marzenie sobie dzisiaj wychodziłem. Pogrzebałem trochę na FB i portalu grzyby. pl i mój wybór padł na lasy koło Jońca w powiecie płońskim. Pojechałem dosyć późno, w lesie byłem około 13. Mimo, że to moja pierwsza wizyta w tych lasach, bardzo dobrą miejscówkę udało mi znaleźć bardzo szybko. Las duży sosnowy, podłoże głównie mech i igliwie.
Podgrzyby brunatne rosły w grupach po kilka sztuk od małych po duże, chociaż trafiły się też rodzinki po kilkanaście sztuk. Prawie wszystkie grzyby zdrowe. Ogólnie udało się zebrać około 300-400 sztuk
pięknych grubiutkich
podgrzybków, głównie maluchów. Las przechodzony, ale mam wrażenie, że większość grzybiarzy przelatuje przez las, zbiera największe grzyby a te najfajniejsze zostają w lesie. Pozdrawiam wszystkich.
Ps. Wychodzi na to że mam nową miejscówkę na
podgrzybki.