Puszcza goleniowska. Głównie
maślak zwyczajny (kilkadziesiąt),
podgrzybek (kilkanaście),
prawdziwek 1,
koźlarz babka 1. Dużo
muchomorów, mleczaje i purchawki.
Spacer z szefową i Luśką. Przebieg byle jaki 😂. Ale Luśka szczęśliwa. Grzybów jak na lekarstwo. Wysyp
maślaków zwyczajnych przy drogach, większość robaczywa. Napotkany
siedzuń, zjedzony przez ślimaki.
Zastanawiam się co w koszach mają grzybiarze, którzy brali udział w Wielkim grzybobraniu w Kliniskach, bo to dziś 😂😂😂