2 godziny spaceru po lesie, głównie jodłowym z pojedynczymi bukami i dębami. 9
ceglaków, 4 młode
prawdziwki, do tego kilka
maślaków żółtych, 12
mleczajów jodłowych, młode pogrzybki brunatne, ok. 30 sromotników bezwstydnych w fazie jaja i
pieprzników trąbkowych ile kto ma cierpliwości schylać się i ścinać. W lesie nie jest już tak sucho jak w zeszłym tygodniu. Pojawiło się więcej
muchomorów i
gołąbków do tego też całkiem sporo "psioków" - czyli gatunków, które dopiero poznam;)