Cześć Wam :)
Borowiki ruszyły z kopyta. Udało się odnaleźć w godzinę 50 sztuk. Ale nie zobaczycie zdjęcia pełnego kosza bo zdrowotność na to nie pozwala. Dodaję zdjęcie z realną ilością grzybów po sprawdzeniu w lesie. Z 50
borowików zostało może 5 sztuk i to w kawałkach. 90-92% robak. Po godzinie zrezygnowałem z dalszego zbierania - to nie dla mnie. Szkoda zbierać takie grzyby. Lubię jak piękne grzyby lądują w koszu, a nie tylko ich kawałki. Moja rzetelność ze zdrowotnością jest moją jakością. Zrobi się trochę chłodniej to wtedy liczę na kosz zdrowych
borowików. Udanych łowów, Darz Grzyb :)