Las duży dębowo - grabowy. W lesie wilgotno i nawet kałuże są. Grzybiarzy sporo i każdy coś znajduje. Dziś spacer razem z młodym grzybiarzem Marcelem.
Koźlarze grabowe 2 szt jeden stary drugi ogon robaczywy.
podgrzybek zajączek jeden zdrowy.
Pieprzniki jadalne tzw.
kurki po kilkanaście sporo małych ale udało się kilka zebrać. Można spotkać całe stada różnych
gołąbków,
muchomory czerwieniejące pojedyńcze,
drobnołuszczak jeleni,
koralówka pospolita i wiele innych drobnych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Sporo wyskakuje placy grzybni. Przy okazji można skosztować smacznych jeżyn ponieważ
już niektóre są dojrzałe. Marcel zadowolony ponieważ udało się Jemu znaleźć pierwszego rurkowca w tym sezonie. Piotrek zaliczył sporą trasę wycieczką rowerową. Oby jeszcze w nadchodzącym tygodniu popadało a
grzyby ruszą ponieważ mają chęci rosnąć. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.