Dzisiaj szybki wypad na miejscówki ze smardzami i
naparstniczkami. Wszystko na razie malutkie, ale można nacieszyć oczy. W liściach dojrzałem dwa
smardze stożkowate i kilka
smardzówek. Grzyby zimowe już w stanie zejściowym, widziałem wysuszone
uszaki,
płomiennice i nawet stare
boczniaki, ale nie wyglądały zbyt fotogenicznie. Mam nadzieję, że nie nadejdą jakieś większe mrozy, lub susza, bo na razie sytuacja pogodowa jest dość sprzyjająca😁 grzybom. Miłego weekendu i do usłyszenia😁