W końcu pojawiło się sporo młodych
podgrzybków. W zasadzie cały zbiór (około 80) to młodziutkie
podgrzybki o rozmiarze takim jak na zdjęciu i kilka
gąsek niekształtnych. Liczę wyłącznie zdrowe zabrane do domu, niestety duża część została w lesie, nawet maluchy 2-3 cm są mocno robaczywe, nie mówiąc już o stopniu zjedzenia przez ślimaki. Chyba dawno nie miałam tak "dziurawych" zbiorów.