Nadal słabiutko. Spacer w trzech różnych miejscach i kiepskie rezultaty. Kilka młodych czarnych łebów, ale w większości stare, niejednokrotnie już robaczywe lub poobgryzane przez ślimaki.
1 (słownie jeden) prawdziwek...
Za to las piękny, świetna pogoda, bardzo fajnie spędzony czas. I gdyby jeszcze te grzyby lepiej dopisały ☹️