Cześć Wam :) Dzisiaj już miałem nie iść. Dzisiaj miało już być inaczej. Wszystkie plany łeb wzięły i o 7 zameldowałem się w lesie :) Bardzo dobrze, że tam się pojawiłem. Dane mi było napotkać przepiękne okazy. Maluszki, średniaczki :) Co tu dużo pisać. Ktoś kto kocha grzybobrania ten wie co staram się przekazać. Raz zjechałem tak na pupie, że myślałem, że noga już skręcona. Stopa wygięła mi się w drugą stronę, ale że zaraz spotkałem
borowika to o tym zapomniałem:D:D Darz Grzyb i życzę Wam przepięknych
borowików :)