las liściasty: 1
kurka, kisiele i galaretki oraz
prószyk brudzący i
chrząstkoskórnik purpurowy.
Witajcie. Co jest najlepsze na ból głowy i fatalne samopoczucie;-) oczywiście las. A w lesie powitały mnie płonące
zimówki oraz jedna
zimówka, która nie była
zimówką. Uśmiałem się sam z siebie jak schyliłem się do zdjęcia a tam zamiast
płomiennicy najprawdziwsza
kurka. Do kompletu kisieli dołączyła
kisielnica karmelowata i
trzęsak pomarańczowy. Napotkałem również młodą postać chrząstkoskórnika purpurowego i zapoznałem się z nowym grzybkiem a dokładnie z wieloowocnikowym stanowiskiem prószyka brudzącego. W takich okolicznościach ból głowy minął bezpowrotnie, KazanSky wrócił;-) Otwarcie Nowego Roku zaliczone, nowy sezon uważam za otwarty. Pozdrawiam.