Doniesienia z południa Polski nie napawają optymizmem. Mój dzisiejszy wypad tylko to potwierdził. Kilka miejscówek w okolicach Kasiny Wielkiej, lasy mieszane. Sporo grzybów mocno nasiąkniętych wodą i zapleśniałych. Ponad połowa podgrzybków z larwami.
Trzeba chyba ruszyć na bardziej równinne tereny kraju. Tam admin dużo znaczy na brązowo i pomarańczowo.