Moi drodzy, to chyba moje ostatnie doniesienie w tym roku. Lasy wokół Mysłowic i Jelenia kończą "wydawanie" grzybków do koszyczka. Tym razem do domy wróciły ze mną podgrzybki brunatne w liczbie około 40 sztuk. A czterech takich muszkieterów jak na zdjęciu zostało w lesie aby wydać w przyszłym roku kolejne pokolenie. Las robi się piękny, kolorowy. Warto się do niego wybrać, aby go poczuć, cieszyć oczy kolorami. Tyle że trzeba się już ciepło ubrać :)