Dzisiaj rekonesans rydzowo- prawdziwkowy, krótki z braku czasu i niestety bezowocny. Zmiana miejsca na sosnowy las z mchem zmienił bieg "historii", w godzinkę 111
podgrzybków i 13
maślaków znalezione przypadkiem. Piękne maluchy, z opitymi po deszczu nóżkami, dają nadzieję na grzybowe szaleństwo. Jeden minus sytuacji, że nie jestem wolnym emerytem, bo chyba bym w lesie zamieszkała...