Sam nie wiem co lepsze!? duża ilość grzybiarzy w lesie i "archeologia "a grzybki małe i zdrowe czy tez brak ludzi i "eldorado"
radość dla oczu ale okazy większe, trochę pogryzione. W czwartek trafiłem na miejsce gdzie nikogo nie było od dni kilku, na
60 metrach kwadratowych 112 prawdziwków dużych i małych. Pierwszy raz grzyby w kurtkę zawiniętą w tobołek zbierałem!!!.