Las mieszany z olbrzymimi, cudownymi i regularnie wycinanymi jodłami obdarzył nas swoimi owocami w postaci zdrowych prawdziweczków. Zdarzy się też
kozak,
maślak, ceglasty,
sarniak i
gołąbek 😀
My biedni 😂 teraz obieramy, myjemy, gotujemy, puszkujemy, wekujemy, suszymy, mrozimy i sama nie wiem co jeszcze 😙 Przed niektórymi pół nocy roboty, a skoro świt trzeba wstać i iść w las 😅 Tym, którzy będą spać życzę grzybowych snów 😉